Paweł Wojtala dla SportoweFakty.pl: Boisko Arce nie służy

- Obserwując ostatnie spotkania trzeba stwierdzić, że jak na razie boisko ze sztuczną murawą Arce nie służy - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl, Paweł Wojtala. Były zawodnik Lecha Poznań gościł na trybunach gdyńskiego obiektu i obserwował spotkanie Arki z Zagłębiem.

Piotr Wiśniewski
Piotr Wiśniewski

Niespodziewanie "widzem" na trybunach gdyńskiego obiektu podczas meczu Arki z Zagłębiem Lubin był znany obrońca, reprezentant kraju, a także ikona Lecha Poznań, Paweł Wojtala. Jak sam stwierdził jego wizyta na stadionie zbiegła się w czasie z załatwianiem ważnych spraw w Trójmieście. - Byłem tutaj załatwiać swoje sprawy, odwiedziłem Trójmiasto i akurat nadarzyła się okazja, aby obejrzeć spotkanie - stwierdził były obrońca Lecha Poznań.

Paweł Wojtala podzielił się również swoimi spostrzeżeniami na temat spotkania. - Był to typowy mecz walki drużyn, które bronią się przed spadkiem. Na początku meczu kilka niewykorzystanych akcji Arki. Później natomiast Zagłębie skontrowało, zdobyło bramkę, co w efekcie przyniosło im zwycięstwo - ocenił były obrońca Lecha. Zapytany o ewentualne porady działaczom Kolejorza w kwestii transferu do klubu któregoś z bohaterów niedzielnego spotkania, odparł: - Nie patrzę z tej perspektywy, bo nie pracuję w Lechu. Nie podpatrywałem więc zawodników w kontekście ich przydatności w Poznaniu.

A czy któryś z zawodników wywarł na nim szczególne wrażenie. Piłkarz, na którego zwrócił baczniejszą uwagę? - Jakoś specjalnie nikt w tym meczu nie wywarł na mnie dużego wrażenia. Na pewno można pochwalić strzelca obu bramek, czyli Micanskiego. Potwierdził tym samym to, z czego jest znany. Poza tym było dużo walki na boisku.

Nasz rozmówca nie omieszkał także odnieść się do Narodowego Stadionu Rugby oraz dokonać krótkiej oceny sztucznej murawy. Nawierzchnia ta wyraźnie gdynianom "nie leży", co było widać, nie tylko w tym spotkaniu, ale i również podczas konfrontacji z Ruchem Chorzów. Potwierdziła się także opinia, iż Arka nie potrafi grać przed własną publicznością. Większość punktów żółto-niebiescy zdobyli na wyjeździe, zresztą podobnie, jak ich rywale, dla których było to czwarte wyjazdowe zwycięstwo, a drugie z rzędu. - Stadion robi wrażenie. Murawy nie miałem co prawda okazji obejrzeć z bliska, ale również wygląda na świetnie przygotowaną. Nie mniej jednak obserwując ostatnie spotkania trzeba stwierdzić, że jak na razie boisko ze sztuczną murawą Arce nie służy - podsumowuje Wojtala.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×