Bez wyraźnego faworyta - zapowiedź meczu Wisła Płock - ŁKS Łódź

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Broniąca się przed spadkiem Wisła Płock, podejmie w sobotnie popołudnie wicelidera rozgrywek I ligi piłkarskiej - Łódzki Klub Sportowy. Choć oba zespoły w tabeli dzieli przepaść, to ciężko wskazać zdecydowanego faworyta tej potyczki.

W tym artykule dowiesz się o:

Zawodnicy ŁKS-u po zwycięstwie przed tygodniem z KSZO Ostrowiec, awansowali na drugą pozycję w ligowej tabeli, która jest premiowana awansem do ekstraklasy. Do końca sezonu pozostało jednak jeszcze 13 kolejek i łodzian czeka bardzo długa i trudna droga do wymarzonego celu. Pierwszym z jej punktów jest wyjazd do Płocka. Teoretycznie, gdy spotykają się drużyny, zajmujące drugie i czternaste miejsce w lidze, każdy inny wynik niż zwycięstwo wicelidera, jest dużą niespodzianką. Zawodnicy ŁKS-u nie są jednak w formie, a w ich grze i kondycji fizycznej, widać ogromne braki, spowodowane nie do końca odpowiednio przepracowanym okresem przygotowawczym. Łodzianie boleśnie zapłacili za to w derbach, zaś, aby pokonać KSZO, męczyli się niemiłosiernie. Aby wygrać w Płocku, znów będą musieli dać z siebie 100% tego, na co ich obecnie stać.

Gracze Wisły tanio skóry nie sprzedadzą. Podopieczni Jana Złomańczuka znajdują się tuż "nad kreską" w tabeli I ligi, z takim samym dorobkiem, jak będący w strefie spadkowej MKS Kluczbork. Każdy punkt jest więc w tej chwili dla Wiślaków na wagę złota. Płocczanie rozpoczęli wiosnę od zwycięstwa na własnym boisku z Górnikiem Łęczna 3:1, rozstrzygając losy meczu w zaledwie pół godziny. Przed tygodniem mieli natomiast wolne, bowiem z powodu złych warunków atmosferycznych, ich pojedynek w Stalowej Woli został przełożony.

W zespole z Łodzi nie wystąpi jeden z najbardziej doświadczonych graczy w I lidze - Tomasz Hajto. Stoper ŁKS-u otrzymał przed tygodniem czwartą żółtą kartkę w tym sezonie i czeka go przymusowa absencja. Wiele wskazywało na to, że trener Grzegorz Wesołowski będzie miał ogromny problem ze skompletowaniem linii defensywnej, bowiem od kilkunastu dni nie trenował z drużyną także Marcin Adamski. Kapitan ŁKS-u szybko dochodzi jednak do siebie po kontuzji i prawdopodobnie wybiegnie w sobotę w wyjściowej jedenastce.

Wisła Płock - ŁKS Łódź / sb. 20.03.2010 godz. 19:00

Przewidywane składy:

Wisła: Mierzwa - Pęczak, Żytko, Jarczyk, Wiśniewski - Masłowski, Juszkiewicz, Wyczałkowski, Nowacki, Grzelak - Koczon.

ŁKS: Wyparło - Łakomy, Adamski, Woźniczka, Balaz - Geworgjan, Madejski, Świerczewski, Kujawa, Nawrocik - Gikiewicz.

Zamów relację z meczu Wisła Płock - ŁKS Łódź

Wyślij SMS o treści SF LKS na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Wisła Płock - ŁKS Łódź

Wyślij SMS o treści SF LKS na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: