Dramat zawodnika Jagiellonii

Młody pomocnik Jagiellonii Białystok Mateusz Cieluch ma z głowy najbliższe pół roku. 20-letni zawodnik zerwał więzadła krzyżowe w kolanie oraz uszkodził łąkotkę. Cieluch miał zostać w najbliższym czasie wypożyczony do drugoligowego Podbeskidzia Bielsko-Biała lub występującego w tej samej klasie rozgrywkowej GKS-u Jastrzębie. Zawodnik kontuzji doznał na jednym z turniejów halowych.

"Mati" w planach miał ogrywanie się na zapleczu Orange Ekstraklasy, a po zakończeniu wypożyczenia chciał wrócić do Jagi, aby walczyć o miejsce w podstawowym składzie. Już wiadomo, że z tych planów wyjdą nici. - Mateusz Cieluch zerwał wiązadła krzyżowe w kolanie oraz uszkodził łąkotkę. Jego przerwa potrwa pół roku. Zawodnik będzie musiał przechodzić jeszcze żmudną rehabilitację - powiedział Marcin Piechowski, masażysta żółto-czerwonych.

Komentarze (0)