Ten mecz musieliśmy wygrać - wypowiedzi trenerów po meczu Piast Gliwice - Korona Kielce

Zadowolony Ryszard Wieczorek, przygnębiony Marcin Sasal. Po sobotnim meczu szkoleniowiec Piasta Gliwice tryskał humorem. Nic dziwnego. Jego podopieczni wygrali arcyważne spotkanie i nadal liczą się w walce o utrzymanie. W tym momencie mają na swoim koncie 23 punkty.

Marcin Sasal (Korona Kielce): - Spodziewaliśmy się trudnego meczu i taki właśnie był. Straciliśmy gola, a końcowy wynik jest najgorszy, jaki mogliśmy sobie wyobrazić. Zakładaliśmy sobie inny cel, ale teraz trzeba szukać punktów w innych pojedynkach. Nasza gra na wyjeździe pozostawia wiele do życzenia.

Ryszard Wieczorek (Piast Gliwice): - Patrząc na rozkład gier, był to dla nas bardzo ważny pojedynek. Mając w perspektywie dwa mecze u siebie, a później wyjazd na Legię i starcie z Wisłą, takie spotkania jak te musimy wygrywać. Wszystko rodzi się w bólach. Zawodnicy włożyli dziś w grę wielkie serce, zostawili na boisku sporo zdrowia i za to należą się im podziękowania i zasłużony dwudniowy odpoczynek. To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. Sądzę, że patrząc na naszą postawę w konfrontacji z Polonią Bytom i w tym z Koroną Kielce, można wyciągnąć pozytywy. Ci chłopcy chcą wygrywać, dobrze grać i chłoną wiedzę. Myślę, że takich pojedynków jak z „Jagą”, w którym był strach przed odpowiedzialnością, będzie coraz mniej. Wiara w możliwości w sporcie jest bardzo potrzebna i okazuje się, że Ryszard Wieczorek prowadząc inne zespoły, nie przegrywa zawsze z Koroną. Było tak z Górnikiem i Odrą, a dzisiaj cieszę się, że jako trener Piasta sięgnąłem po komplet punktów. Mam nadzieję, że te święta będą dla kibiców na tyle spokojne, żeby mogli z pełną mobilizacją przyjść na kolejny mecz.

Komentarze (0)