Przystanek Wrocław na drodze do tytułu - zapowiedź meczu Śląsk Wrocław - Lech Poznań

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wisła Kraków przegrała z Koroną Kielce i dzięki temu spore szanse na mistrzowski tytuł ma poznański Lech. Wystarczy tylko, że Lechici wygrają wszystkie pozostałe do końca sezonu spotkania. O to nie będzie jednak tak łatwo. Już w niedzielę rywalem Kolejorza będzie wrocławski Śląsk.

W tym artykule dowiesz się o:

Piłkarze Śląska Wrocław nie wygrali w tym roku jeszcze spotkania. W niedzielę rozegrają oni przedostatni mecz na własnym stadionie w tym sezonie. Ich rywalem będzie walczący o mistrzowski tytuł Lech Poznań.

Piłkarze Ryszarda Tarasiewicza do pojedynku z Kolejorzem przystąpią w mocno osłabionym składzie. Zielono-biało-czerwoni zagrają bez trzech podstawowych i kluczowych zawodników. Sebastian Mila i Krzysztof Wołczek pauzować będą za nadmiar żółtych kartek. - Szkoda, że dostałem żółtą kartkę i będę pauzował w kolejnym spotkaniu. Z Lechem nie zagram i to jakby mnie trochę smuci - mówił Mila portalowi SportoweFakty.pl.

W niedzielnym pojedynku nie zagra także Piotr Celeban, który w ostatniej kolejce nabawił się urazu i jest wykluczony z gry. To bardzo duża strata dla defensywy drużyny Tarasiewicza. Celeban był wiosną jednym z najlepiej grających piłkarzy Śląska. Pomimo osłabień wrocławianie chcą pokonać rywala. - Z Lechem Poznań na pewno będzie ciężko o punkty. Później mamy mecz z Piastem Gliwice, Arką Gdynia. Też przecież nie będzie łatwo, bo to drużyny broniące się przed spadkiem. Lech walczy o zupełnie inne pozycje w tabeli, ale myślę, że z zaangażowaniem będzie podobnie, troszkę różnica będzie jeżeli chodzi o umiejętności, ale wydaje mi się, że lepiej nam się gra z takimi zespołami, które lepiej operują piłką, które są bardziej przygotowane pod względem technicznym - stwierdził obrońca zielono-biało-czerwonych, Tadeusz Socha.

Wrocławianie w tym roku jeszcze nie wygrali i znacznie pogorszyli swoją pozycję w tabelę. Można powiedzieć, że Śląsk broni się teraz przed spadkiem. Każdy punkt dla gospodarzy niedzielnych zawodów będzie bardzo cenny. Tanio więc oni skóry z Lechem, walczącym o tytuł przyznawany najlepszej drużynie w kraju nie sprzedadzą.

Kolejorz do rywalizacji ze Śląskiem przystąpi bez Semira Stilica, który będzie pauzował za żółte kartki. - Prędzej czy później musiał pauzować. Zrobimy wszystko, aby brak Semira był jak najmniej widoczny - zapewnił trener Lecha Jacek Zieliński. Do gry gotowy już będzie Jasmin Burić, który jeszcze niedawno zmagał się z urazem.

Niepewny występu będzie Ivan Djurdjević, który trenuje dopiero od tygodnia. Kontuzja z gry wyklucza Krzysztofa Chrapka.

Obydwie drużyny mają więc o co grać. Stawka tego pojedynku jest duża, a i dla jednych, i dla drugich liczą się tylko trzy punkty. Zwłaszcza Kolejorza nie zadowoli jeden punkt. Zapowiadają się więc spore emocje.

Śląsk Wrocław - Lech Poznań / nd 02.05.2010 godz. 17.00

Przewidywane składy:

Śląsk Wrocław: Kelemen - Socha, Sztylka, Pawelec, Spahić - Madej, Ulatowski, Dudek, Łukasiewicz, Ćwielong, Szewczuk.

Lech Poznań: Burić - Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda, Seweryn Gancarczyk - Peszko, Bandrowski, Injac, Kriwiec, Mikołajczak, Lewandowski.

Sędzia: Robert Małek (Zabrze).

Zamów relację z meczu Śląsk Wrocław - Lech Poznań

Wyślij SMS o treści SF LECH na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Śląsk Wrocław - Lech Poznań

Wyślij SMS o treści SF LECH na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: