Początek spotkania to badanie się z obu stron. Akcje były, ale nie takie po których piłka mogła wpaść do siatki. Zespół z Ząbek grał agresywnie, przez co gospodarze mieli problemy z przedostaniem się pod pole karne rywali. W 18. minucie miała miejsce jedna z nielicznych okazji dla MKS. Po wyrzucie z autu piłka trafiła do Michała Glanowskiego, który przymierzył w lewy róg. Udaną interwencja popisał się Rafał Misztal, wybijając futbolówkę.
Po pół godzinie gry dwie okazje ze stałych fragmentów miał Dolcan. Jednak ani po rzucie wolnym, ani po dośrodkowaniu z narożnika boiska nie udało się gościom zagrozić bramce strzeżonej przez Krzysztofa Stodołę. Gospodarze odpowiedzieli w 35. minucie i to w najlepszym możliwym sposobie, czyli golem. Dokładne podanie w polu karnym otrzymał Tomasz Kazimierowicz, który strzałem lewą nogą umieścił piłkę w siatce.
Po objęciu prowadzenia zawodnicy z Opolszczyzny uwierzyli w siebie i spróbowali pójść za ciosem. Dwukrotnie przed szansą na podwyższenie prowadzenia stanął Patryk Tuszyński. Najpierw zszedł z lewej strony boiska i po ogromnym zamieszaniu w polu karnym nie zdołał oddać strzału. Chwilę później oddał niecelne uderzenie z około 15. metrów.
Gospodarze także od początku drugiej połowy starali się przejąć inicjatywę na boisku, ale po blisko kwadransie zmagań w drugiej części to piłkarze Dolcanu zdobyli bramkę. Świetne wejście na boisko zaliczył Andrzej Stretowicz, który po dośrodkowaniu z lewej strony doprowadził do wyrównania. Ten piłkarz na murawie pojawił się 180 sekund wcześniej.
Do końca pojedynku wielu sytuacji strzeleckich już nie było. Ostatecznie starcie zakończyło się remisem 1:1 z którego bardziej zadowoleni mogą być chyba goście.
MKS Kluczbork - Dolcan Ząbki 1:1 (1:0)
1:0 - Kazimierowicz 35'
1:1 - Stretowicz 59'
Składy:
MKS Kluczbork: Stodoła - Orłowicz, Odrzywolski, Jagieniak, Stawowy, Kazimierowicz, Nitkiewicz, Tuszyński (64' Niziołek), Glanowski, Sobota, Półchłopek (80' Eneka John).
Dolcan Ząbki: Misztal - Hirsz, Stawicki, Unierzyski, Stańczyk (56' Stretowicz), Hinc, Grajek (46' Gabrusewicz), Robaszek, Ziajka, Kabala, Zapaśnik (88' Imeh).
Żółte kartki: Niziołek (MKS) oraz Gabrusewicz, Stawicki, Hinc (Dolcan).
Sędzia: Michał Mularczyk (Skierniewice).
Widzów: 1800.