"Głowa" miałby w Trabzonsporze wypełnić lukę po Rigobercie Songu. Gorącym orędownikiem kandydatury Głowackiego jest Senol Gunes - były selekcjoner reprezentacji Turcji, z którą na mistrzostwach świata w 2002 roku sięgnął po brązowy medal. Gunes od lat jest związany z Trabzonsporem, w którym pracuje już po raz czwarty. To właśnie ten szkoleniowiec stał za pierwszym pomysłem sprowadzenia Głowackiego do klubu. Było to w 2005 roku, ale wówczas do transferu nie doszło i z Wisły do Trabzonsporu trafił jedynie Mirosław Szymkowiak.
Obok Głowackiego ekipę ze stadionu Huseyina Avni Akera mają w pierwszej kolejności wzmocnić 24-letni napastnik Rapidu Wiedeń, Nikica Jelavić oraz 29-letni lewy obrońca lub lewy pomocnik Fenerbahce Stambuł, Gokcek Vederson.
- Osiągnęliśmy już porozumienie z trzema zawodnikami. O kogo chodzi? To nazwiska, które co dzień pojawiają się w mediach w tym kontekście - przyznał prezes tureckiego klubu, Sadri Sener.
W zakończonym niedawno sezonie Trabzonspor uplasował się na 5. pozycji w tureckiej lidze, a zdobycie krajowego pucharu daje mu przepustkę do rozgrywek Ligi Europejskiej.