Żewłakow przez ostatnie cztery lata był graczem Olympiakosu Pireus. 30 czerwca wygasa jego umowa z greckim klubem. Miniony sezon był najgorszym dla Olympiakosu od 20 lat. Zespół po raz pierwszy od sezonu 1989/90 znalazł się poza podium - zajął 4. miejsce, co oznacza brak kwalifikacji do Ligi Mistrzów. W związku z tym w klubie zachodzą daleko posunięty zmiany i na razie nikt nie zaproponował Żewłakowowi przedłużenia umowy.
Ten rozpoczął więc rozmowy z potencjalnymi nowymi pracodawcami. Greckie media donosiły o zainteresowaniu jego osobą ze strony AO Kavala i Atromitos Ateny, ale Polak ostatecznie zwiąże się z klubem ze stolicy Turcji. Nieoficjalnie informowały o tym w weekend polskie media, a w poniedziałek potwierdził to prezes Ankaragucu, Ahmet Gökçek: - Prowadzimy negocjacje z dwoma zawodnikami. Jeden jest z kraju, drugi z zagranicy. Ten drugi to stoper, wielokrotny reprezentant Polski. W najbliższych dniach dopniemy transfer. Tureckie media precyzują, że chodzi o Żewłakowa.
Po zakończeniu sezonu doszło do zmiany na stanowisku szkoleniowca Ankaragucu. Rogera Lemmere'a zastąpił Umit Ozan.