Pomocnik w lecie ubiegłego roku przeniósł się na Estádio do Dragão z Boavisty. Od tamtej pory w szeregach Smoków wystąpił w 11 spotkaniach ekstraklasy (tylko w 3 z nich pojawił się w wyjściowym składzie). W sezonie ligowym 2007/2008 zagrał on w sumie 380 minut.
Kaźmierczak nie był w stanie przebić się na stałe do I zespołu FC Porto. Z tego powodu nie miał dużych szans na to, aby znaleźć się w kadrze reprezentacji Polski na EURO 2008. Nic więc dziwnego, iż Kołakowski nie wyklucza przenosin Kaza do innej drużyny.
- Jeśli pojawi się dobra oferta, wszystko jest możliwe - powiedział menedżer, a następnie dodał: - Kaźmierczak zagrał w niewielu spotkaniach, lecz był zauważalny w zespole. Jest prawdą, iż jak na pierwszy sezon, nie otrzymał wielu szans, ale pokazał coś. Jednak w FC Porto są futboliści, którzy wystepują w mocnych reprezentacjach, więc nie jest łatwo, lecz wszyscy wiedzą, jakie są możliwości Kaźmierczaka.
Jeszcze niedawno mówiło się, że były pomocnik Pogoni Szczecin może się w lecie przenieść do PAOK-u Saloniki, ale sprawa ta "utknęła w martwym punkcie".