Hop - Bęc po 34. kolejce I ligi

Oto przedostanie w tym sezonie zestawienie listy Hop - Bęc. W ostatniej serii gier zaplecza ekstraklasy działo się bardzo wiele. Mimo wszystko postanowiliśmy docenić Wisłę Płock. Za to na ogromne słowa krytyki zasłużyli sobie gracze Floty Świnoujście. Oto przed Państwem kolejne zestawienie listy Hop - Bęc.

W tym artykule dowiesz się o:

HOP

Wisła Płock: Mimo wszystko zawodnicy z Płocka walczyli w Szczecinie do ostatniego gwizdka. Trzykrotnie byli na prowadzeniu jednak Portowcy za każdym razem potrafili wyrównać. Nafciarze byli bardzo zaangażowani, biegali, starali się. Gdyby mieli trochę więcej szczęścia i tak zwanej zimnej głowy mogliby pojedynek z Portowcami wygrać.

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Po co się oglądać na rywali? Po co czekać z niecierpliwością na wieści z innych boisk? Najlepiej wziąć sprawy w swoje ręce i upokorzyć Flotę na jej terenie zapewniając sobie przy tym utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. Słowa uznania należą się także Sylwestrowi Patejukowi. W tym sezonie trafił do Bielska, strzelił 10 bramek i to dwie w chyba najważniejszym dla Podbeskidzia meczu.

MKS Kluczbork: Piłkarze z Opolszczyzny mogą żałować, że sezon się już się zakończył, bo mogliby jeszcze piąć się w górę tabeli. Z drugiej jednak strony ciekawe jak teraz MKS będzie się prezentował bez Waldemara Soboty, który został piłkarzem Śląska Wrocław. Nie zmienia to jednak faktu, że w ostatnich dwóch pojedynkach piłkarze z Kluczborka strzelili siedem goli, a nie stracili żadnego.

BĘC

Motor Lublin: W tym ostatnim meczu sezonu lublinianie mogli chociaż powalczyć przed własną publicznością. Piłkarze Motoru mieli całkiem realne szanse na to, żeby nie zakończyć sezonu na ostatnim miejscu w tabeli. Wystarczyło tylko wywalczyć dobry wynik z o nic nie grającym ŁKS-em. Skończyło się tak, że Motor już w pierwszej połowie dał sobie strzelić trzy gole.

Górnik Zabrze: Widzew pokazał zabrzanom w ostatniej kolejce, że jeżeli w przyszłym sezonie będą chcieli się spokojnie utrzymać w ekstraklasie to konieczne są wzmocnienia. Łodzianie wygrali 3:0. Tego mało kto się spodziewał. Taki pogrom na sam koniec dla piłkarzy z Zabrza na pewno nie był niczym przyjemnym, wszak poznali oni swoje miejsce w szeregu. Skoro już jesteśmy przy Bęc i meczu w Łodzi to właśnie spory Bęc należy się działaczom Widzewa, którzy nie przyznali biletów kibicom Górnika.

Flota Świnoujście: W ostatniej kolejce piłkarze Floty zagrali tak, jakby nie chcieli zrobić Podbeskidziu jakiejkolwiek krzywdy. Nie potrafili skonstruować ofensywnych akcji, ich działania kończyły się przed polem karnym, a pierwszy celny strzał oddali w ostatnich minutach gry. Na pomeczowej konferencji trener Petr Němec sugestywnie pytał dziennikarzy: "jakim cudem Flota zagrała tak słaby mecz?".

Komentarze (0)