Prezesi gliwickiego klubu w czwartek w godzinach porannych udali się do Lubina sfinalizować transfer tego 22-latka. Strony osiągnęły satysfakcjonujące porozumienie, ale nie ujawniono, ile Piast zarobił na sprzedaży Kamila Wilczka.
Piłkarz oficjalnie zmieni otoczenie 1 lipca, wtedy to zostanie otwarte letnie okienko transferowe. - To dla mnie świetna wiadomość. Cieszę się bardzo, że kluby doszły do porozumienia. Ja obecnie przebywam na urlopie, ale po powrocie podpiszę odpowiednie dokumenty - powiedział zawodnik w rozmowie z naszym portalem. - Jestem już po konkretnej rozmowie z Zagłębiem. Złożenie podpisu pod umową to tylko czysta formalność. Naprawdę bardzo się cieszę, że nadal będę grał w ekstraklasie.
Wilczek był wyróżniającą się postacią niebiesko-czerwonych. W 26 meczach ekstraklasy zdobył 5 bramek. Po spadku Piasta do niższej klasy rozgrywkowej stało się jasne, że ten zawodnik opuści Gliwice. 22-latek na brak ofert nie mógł narzekać, ale wyścig o tego pomocnika ostatecznie wygrało Zagłębie.