Biała Gwiazda przedstawiła nowych obrońców - Erika Czikosza i Gordana Bunozę

Dwaj nowi obrońcy krakowskiej Wisły - Słowak Erik Czikosz i Bośniak Gordan Bunoza - zostali oficjalnie zaprezentowali jako gracze Białej Gwiazdy. Ten pierwszy został wypożyczony do drużyny wicemistrzów Polski z Artmedii Petrżałka. Drugi natomiast trafił do Wisły z chorwackiego NK Karlovac za 400 tys. euro i podpisał z klubem Bogusława Cupiała czteroletnią umowę.

Czikosz ma wypełnić lukę powstałą po odejściu Pablo Alvareza. O miejsce w składzie na prawej stronie obrony rywalizować będzie ze swoim krajanem, Peterem Singlarem. - Chcę zaznaczyć, że mój rodak jest dobrym zawodnikiem i miejsce w zespole wywalczy po prostu lepszy. Konkurencja w drużynie jest duża. Mamy wielu dobrych zawodników i dzięki temu jestem spokojny o Wisłę przed sezonem - mówi 22-letni wychowanek Interu Bratysława.

Gordan Bunoza i Erik Czikosz w towarzystwie prezesa Wisły Kraków, Bogdana Basałaja / fot. Maciej Kmita

Młodzieżowy reprezentant Słowacji trafił do Wisły z Artmedii Petrżałka, z którą w minionym sezonie spadł z Corgon Ligi. To ta sama Artmedia, która przed laty wyeliminowała z Ligi Mistrzów Celtic Glasgow z Arturem Borucem i Maciejem Żurawskim, ale jej dobrodziej, Vladimir Bajan postanowił zainwestować w Slovan Bratysława i Artmedia zaczęła borykać się z problemami. - Mam nadzieję, że ten rok będzie dla mnie lepszy i po sezonie w Wiśle skorzystamy z opcji w umowie i podpiszemy kontrakt na dwa lata - mówi Czikosz.

Oprócz Wisły Czikosza chciały sprowadzić także inne polskie zespoły, ale on sam nie chce teraz o tym mówić: - Mój agent wie więcej. Ja się tym nie interesowałem. Skupiam się na grze w piłkę. Chciałem być w Wiśle i jestem zadowolony z tego, że będę tu grał. To najlepszy klub w Polsce. Ma wspaniałych kibiców i teraz będzie grał na pięknym stadionie. Kraków to piękne miasto. Czikosz będzie mógł zadebiutować w barwach Wisły już w czwartkowym spotkaniu z FK Siauliai.

Z kolei Bunoza ma wespół z Cleberem zastąpić duet Arkadiusza Głowacki - Marcelo, chociaż na razie trener Kasperczak próbował go także na lewej stronie defensywy. - Bardziej jestem środkowym obrońcą. To jest moja pozycja - tłumaczy sam Bośniak. Taka decyzja Kasperczaka podyktowana jest tym, że w spotkaniach II rundy eliminacyjnej z litewskim FK Siauliai trener nie będzie mógł skorzystać z Bunozy, bowiem ten nie otrzymał jeszcze pozwolenia na pracę w Polsce. - Muszę wrócić na Bałkany i w polskiej ambasadzie w Zagrzebiu zamknąć sprawę wizy. Myślę, że za 10 dni będę mógł już grać - mówi Bunoza, który legitymuje się paszportem bośniackim i chorwackim.

Ostatnio występował w NK Karlovac, z którym uplasował się na 6. pozycji w chorwackiej HNL. Nie ukrywa, że polską ligę traktuje jako odskocznię na zachód, ale i miejsce, gdzie może poznać inną kulturę gry: - Myślę, że polska i chorwacka liga są na tym samym poziomie. Jednak w chorwackiej dominuje przede wszystkim gra techniczna, nie ma agresji. W Polsce gra się szybko i agresywnie. Mam nadzieję, że uda mi się rozwinąć w podobny sposób jak Marcelo.

***

Erik Czikosz:

ur. 1 lipca 1988 r., Słowak

Przebieg kariery: Inter Bratysława ( - 2009), Artmedia Petrżałka Bratysława (2009-2010). Słowacja U-21: 15 występów.

Gordan Bunoza:

ur. 5 lutego 1988 r., Bośniak z chorwackim paszportem

Przebieg kariery: NK Zet ( - 2006), Drava Ptuj (2007), Austria Lustenau (2007-2008, Austria), Hrvastki Dragovoljac (2008-2009, Chorwacja), NK Karlovac (2009-2010, Chorwacja). Bośnia i Hercegowina U-21: 7 występów.

Komentarze (0)