Sobota w La Liga: Ibrahimović dementuje informacje o transferze, Özil wzmocni Real Madryt?

Mesut Özil znajduje się wysoko na liście życzeń trenera Realu Madryt i niewykluczone, że odejdzie z Werderu Brema. O zmianie barw klubowych nie myśli natomiast Zlatan Ibrahimović, którego media łączyły z transferem do Chelsea lub Manchesteru City.

Özil wkrótce piłkarzem Realu?

Dziennik AS donosi, że włodarze Realu Madryt postarają się pozyskać Mesuta Özila z Werderu Brema. Choć priorytetem na liście życzeń trenera Jose Mourinho jest Bastian Schweinsteiger, szansa sprowadzenia pomocnika Bayernu Monachium jest niewielka, a Özil mógłby realnie wzmocnić hiszpańską drużynę.

Özil ma ważny kontrakt z Werderem do czerwca 2011 roku, w umowie podobno zawarta jest klauzula odstępnego w wysokości 16 milionów euro.

Ibrahimović o spekulacjach na temat transferu

Napastnik Barcelony Zlatan Ibrahimović był przez media łączony z transferem do Chelsea lub Manchesteru City. Szwed stanowczo twierdzi jednak, że jego przeprowadzka jest wymysłem dziennikarzy.

Doświadczony piłkarz ma ważny kontrakt z klubem jeszcze przez cztery lata i nie myśli o zmianie otoczenia. Zdementował informacje sugerujące, że przeniesie się do jednego z angielskich klubów.

Marchena zmieni klub?

Hiszpańskie media zapowiadają, że Carlos Marchena może wkrótce opuścić Valencię. Kontrakt 32-letniego obrońcy z klubem obowiązuje jeszcze tylko przez rok, dla włodarzy to ostatnia okazja, aby zarobić na transferze.

Zainteresowany pozyskaniem reprezentanta Hiszpanii jest Villarreal, który jest gotowy zapłacić za Marchenę 2 miliony euro.

Hleb na celowniku AC Milan

Agent Alyaksandra Hleba nie wyklucza możliwości transferu 29-letniego pomocnika do AC Milan. Dla Białorusina, wypożyczonego w ostatnim sezonie do VfB Stuttgart, ponownie może zabraknąć miejsca w składzie Barcelony, a zainteresowanie pozyskaniem go wyrazili włodarze czołowego klubu z Serie A.

- Najpierw musimy porozmawiać z Barceloną i znaleźć odpowiednie wyjście dla piłkarza i klubu. Milan to fascynujące miejsce, ale na chwilę obecną nie mogę powiedzieć nic więcej - wyjaśnił Maurizio Gaudino.

Deportivo grozi degradacja

Deportivo La Coruna ma zaległości finansowe w stosunku do dwóch piłkarzy. Sergio Gonzalez domaga się od klubu 4 milionów euro, a na pieniądze czeka także Sebastian Taborda, który bronił barw klubu w latach 2005-2009.

Od kilku lat Deportivo zmaga się z problemami finansowymi. Sprawę zgłoszonych przez zawodników zaległości rozpatrują Hiszpańskie Stowarzyszenie Piłkarzy oraz Federacja Piłkarska. Klub ma czas na spłacenie długów do 2 sierpnia, zaniedbanie tej sprawy w najgorszym przypadku może kosztować nawet degradację.

Komentarze (0)