Polacy bezbarwnie na remis

Polska zremisowała 1:1 z Macedonią w towarzyskim meczu, jaki rozegrano w Reutlingen. Biało - czerwoni długo przegrywali, ale z rzutu karnego zdołał wyrównać Radosław Matusiak.

Michał Szydlik
Michał Szydlik

W pierwszej połowie polscy piłkarze zasnęli już około 20. minuty, dosłownie po swojej pierwszej składnej akcji. Matusiak wypuścił na wolne pole Gargułę, rozgrywający PGE GKS Bełchatów dośrodkował w stronę Zahorskiego, ale ten nie zdołał czysto uderzyć głową i piłka minęła bramkę.

Nieco ponad 10 minut później Garguła chciał zaskoczyć Milosevskiego bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego z blisko 40. metrów, ale macedoński bramkarz nie dał się zaskoczyć.

W tym czasie coraz lepiej radzili sobie rywale Polaków, którzy próbowali przedostać się jak najbliżej bramki Kuszczaka. Tuż przed gwizdkiem sędziego, kończącym tę część meczu Macedończycy jednak dopięli swego. Sedloski, który już chwilę wcześniej próbował strzału z dystansu, uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego na tyle mocno i precyzyjnie, by zmusić Kuszczaka do błędu. Polski bramkarz próbował sparować futbolówkę do boku, ale ta trafiła prosto pod nogi Maznova i Macedończyk z najbliższej odległości zdobył gola.

Po zmianie stron obraz gry wyraźnie się nie zmienił. Polacy zamiast próbować przynajmniej wyrównać, znów narażali się na ataki przeciwników. Już chwilę po wyjściu na murawę w sytuacji sam na sam z Kuszczakiem znalazł się Pandev, ale tym razem lepszy okazał się polski bramkarz, który wybił piłkę poza linię boczną. Później niżej notowani rywale Polaków mieli jeszcze dwie szanse, a nawet zdobyli kolejną bramkę, ale w obu przypadkach sędzia wskazał pozycję spaloną.

Leo Beenhakker wprowadzał na boisko kolejnych, świeżych zawodników, ale zmiany w postawie polskiej reprezentacji nadal nie było widać. W końcowym kwadransie na bramkę Macedonii strzelał, a właściwie sądząc po sile uderzeń – podawał Zahorski i wynik nie ulegał zmianie. Z pomocą polskiej kadrze przyszedł Sedloski, który na 6 minut przed końcem meczu zagrał w polu karnym ręką. Jedenastkę na bramkę zamienił bezbarwny tego dnia Matusiak i tym samym Polska wyrównała. Mogło być lepiej, ale piłkę na róg po atomowym strzale Dudki z dystansu sparował bramkarz.

Polska - Macedonia 1:1 (0:1)
0:1 - Maznov 45'
1:1 - Matusiak (k.) 84'

Składy:

Polska: Kuszczak, Golański, Jop, Kokoszka, Bronowicki (47' Wawrzyniak), Garguła (88' Pazdan), Lewandowski (47' Dudka), Murawski, Majewski (60' Saganowski), Zahorski, Matusiak.

Macedonia: Milosevski, Sedloski, Mitreski, Lazarevski, Popov (48' Vasoski), Noveski, Grozdanowski, Tasevski, Trajanov (48' Georgievski), Pandev, Maznov.

Żółte kartki: Golański (Polska) oraz Nosevski (Macedonia).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×