Najlepsze i najgorsze zagrania 2. kolejki ekstraklasy

Portal SportoweFakty.pl uznał Łukasza Piątka najlepszym piłkarzem ekstraklasy w 2. kolejce. Natomiast najładniejszą bramkę zdobył Vuk Sotirović. Zobacz kto wygrał pozostałe kategorie z serii "Najlepsze i najgorsze zagrania ekstraklasy".

Piłkarz kolejki: Łukasz Piątek (Polonia Warszawa). Możecie nas skrytykować, że nie daliśmy Frankowskiego, Sernasa czy Diaza, którzy strzelili po dwie bramki, ale my postanowiliśmy wyróżnić Piątka. Zaliczył dwie asysty w meczu z Legią Warszawa i jak to określiła nasz koleżanka z redakcji - "wszędobylski, bardzo aktywny".

Bramka kolejki: Vuk Sotirović (Śląsk Wrocław). Ależ huknął z dystansu napastnik Śląska. Piłkę Cracovia straciła 25 metrów od własnej bramki, a Sotirović nawet nie myślał co z nią zrobić tylko huknął ile miał sił. Cabaj był bez szans.

Podanie kolejki: Alexis Norambuena (Jagiellonia Białystok). Niesamowite podanie do Makuszewskiego zaliczył zawodnik Jagiellonii. Piłkarz z Białegostoku pokonał golkipera GKS-u Bełchatów. Kluczowe w tej akcji było podanie Alexisa.

Drużyna kolejki: Polonia Warszawa. Znów chwalimy Czarne Koszule, ale naprawdę jest za co. Legia wydała grube miliony na nowych zawodników, a w pierwszym meczu Polonia ich ustawiła, wygrywając na Konwiktorskiej 3:0.

Łapacz kolejki: Mariusz Pawełek (Wisła Kraków). Znów dał o sobie znać stary, dobry Pawełek. Niestety dla niego (stety dla nas?) przepuścił wysoki lob Nykiela. Takie piłki to z zamkniętymi oczami powinien bronić golkiper Białej Gwiazdy. Nie przekonuje nas argumentacja, że Diaz przez chwilę stał przy słupku.

Akcja kolejki: Górnik Zabrze. Świątek do Bonina, Bonin do Świątka, Świątek do Bonina, Bonin do Świątka i gol. Tak to wyglądało. Jak oszalały od jednego piłkarza do drugiego biegał Michał Stasiak, ale koniec końców bramka padła.

Drybling kolejki: Tomasz Zahorski (Górnik Zabrze). Jak tyczki minął w polu karnym piłkarzy Zagłębia napastnik Górnika. Na dodatek wykończył całą akcję spokojnym strzałem, zdobywając bramkę.

Główka kolejki: Darvydas Sernas (Widzew Łódź). Tydzień temu uhonorowaliśmy w tej kategorii Rudnevsa, który strzelił pięknego gola głową Widzewowi, a teraz zawodnik łodzian - Sernas idealnie uderzył futbolówkę tą samą częścią ciała.

Argentyńczyk kolejki: Cristian Omar Diaz (Śląsk Wrocław). Przyćmił swoją grą wydawało się lepszych od siebie piłkarzy Cabrala z Legii Warszawa oraz nowego zawodnika Wisły Kraków - Riosa.

Delegat kolejki: Michał Dołożyński. Był delegatem PZPN na meczu Zagłębia Lubin z Górnikiem Zabrze i uniemożliwił pracę dziennikarzom. Po kilku minutach "sporu" przyznał rację żurnalistom, przepraszając ich.

Rajd kolejki: Gabor Straka (Ruch Chorzów). Wprawdzie miał na końcu akcji trochę szczęścia, ale przecież ono sprzyja lepszym. Wcześniej wymanewrował całą defensywę Wisły, by po chwili pokonać Pawełka.

Pierwszaki kolejki: Straka i Nykiel. Dla obu zawodników były to pierwsze trafienia w ekstraklasie i dla Ruchu Chorzów. "Pierwszakami" nazwał siebie i Strakę sam Nykiel.

Wydarzenie kolejki: Gol Ebiego Smolarka. Piękny "szczupakiem" popisał się napastnik Polonii Warszawa. Takiego Smolarka chcemy oglądać!

Komentarze (0)