Premier League: Man City upokorzył Liverpool

Żadnych szans nie zostawił Manchester City Liverpoolowi w ostatnim meczu 2. kolejki Premier League. Na City of Manchester Stadium wygrał gładko 3:0. Nie pomógł nawet Fernando Torres.

Od początku The Citizens mieli przewagę. Udokumentowali ją dość szybko, ponieważ potrzebowali trzynastu minut. Nowy nabytek The Citizens James Milner idealnie zaczął swoją karierę w tym klubie. Zagrał do Garetha Barry'ego, którego strzał znalazł do bramki The Reds.

W pierwszej połowie Liverpool grał bardzo słabo. Man City przeważał i mógł prowadzić wyżej. Na kolejne bramki trzeba było jednak czekać do drugiej połowy. Najpierw siedem minut po zmianie stron dał o sobie znać Carlos Tevez, wykorzystując podanie Micaha Richardsa.

Pięć minut późnej cudownie zachował się Joe Hart, który obronił trzy strzały w jednej akcji. Trzeba dodać, iż reprezentant Anglii był niemal bez szans. Nie zdołali go pokonać: Steven Gerrard, Fernando Torres i David Ngog.

Na kolejną bramkę zapracowali gospodarze. Martin Skrtel sfaulował Adama Johnsona we własnym polu karnym. "Jedenastkę" wykorzystał Tevez, ustalając wynik spotkania na 3:0.

Man City po 2. kolejkach ma cztery punkty, a Liverpool jeden.

Manchester City - Liverpool 3:0 (1:0)

1:0 - Barry 13'

2:0 - Tevez 52'

3:0 - Tevez (k.) 68'

Składy:

Man City: Hart - Richards, Kolo Toure, Kompany, Lescott, De Jong, Yaya Toure (84' Zabaleta), Barry, Milner, Adam Johnson, Tevez (85' Jo).

Liverpool: Reina - Glen Johnson, Skrtel, Carragher, Agger, Jovanović (85' Pacheco), Gerrard, Lucas, Kuyt, Torres (78' Babel), Ngog.

Żółte kartki: Richards (Man City) oraz Skrtel (Liverpool).

Sędzia: Phil Dowd.

Źródło artykułu: