O głowę trenera - zapowiedź meczu Polonia Bytom - KGHM Zagłębie Lubin

Klub ze Śląska zajmuje przedostatnie miejsce. Zdobył zaledwie punkt w pojedynku z Lechią Gdańsk. Mógł wówczas wygrać, ale kilka minut przed końcem Paweł Buzała zdobył bramkę. Bilans uzupełniają trzy porażki, w których Polonia zdobyła tylko jedną bramkę. Dwutygodniowa przerwa miała dobrze podziałać na bytomian. Problemy są przede wszystkim w ofensywie. Napastnicy nie strzelają, ale możliwe, że ten stan rzeczy zmieni Mariusz Ujek, nowy gracz Polonii, który co ciekawe, urodził się w Lubinie.

W Zagłębie nastroje są lepsze, lecz tylko dzięki ostatniej kolejce. Miedziowi pokonali Arkę Gdynia 1:0 i z punktu zrobiły się cztery. Marek Bajor jednak nie tak wyobrażał sobie początek nowego sezonu. Na Dialog Arena wszyscy się pocieszają i zapowiadają walkę o trzy punkty. - Jedziemy do Bytomia z nadzieją na to, że zaprezentujemy dobrą, a przede wszystkim skuteczną piłkę oraz popełnimy mniej błędów niż przeciwnik i wywieziemy jakiś dorobek punktowy. Jesteśmy optymistami przed tym spotkaniem. Ponadto mam nadzieję, że zwycięstwo z Arką Gdynia jakoś nas podbudowało, dlatego będziemy szukać kolejnych punktów w meczu z Polonią - mówi na łamach oficjalnej witryny Zagłębia szkoleniowiec Miedziowych.

Dla lubinian lepiej byłoby, gdyby po Arce zagrali od razu kolejny mecz. Zagłębie zaprezentowało się obiecująco, a tak forma po dwóch tygodniach jest niewiadomą - tym bardziej, że tydzień temu Miedziowi przegrali w sparingu z Górnikiem Zabrze 1:2.

W Polonii starają się tonować nastroje. Uśmiechnięty zazwyczaj Jurij Szatałow już tak pewny swego być nie może. Bagatelizuje jednak mecz z dwukrotnym mistrzem Polski. - Od razu zaznaczę, że nie jest to najważniejszy mecz, bo każde kolejne spotkanie jest najważniejsze. Także tutaj podchodzimy tak samo jak do każdego kolejnego spotkania. Jeśli chodzi o mecz z Zagłębiem to doszło do nas trzech nowych zawodników, którzy wzmocnią nas zespół pod względem piłkarskim i z tym wiąże duże nadzieje - mówi (cytat z oficjalnej strony Zagłębia).

W Lubinie są pozytywne wieści. Do treningów wrócił Dawid Plizga. Ma szansę na występ przeciwko Polonii. Trenuje już Szymon Pawłowski, ale on na pewno nie zagra nawet w tym miesiącu w żadnym meczu. Do kadry wraca za to Michał Stasiak, kapitan Miedziowych. Poprzednie dwa spotkania opuścił z powodu słabej formy.

A co słychać u bytomian? Głos zabiera trener Szatałow. - Mam do dyspozycji praktycznie wszystkich, oprócz Bazika i Kilara. Kilar już dochodzi do siebie, ale jeszcze nie wiadomo, czy będzie mógł zagrać w piątkowym meczu.

Kiedy jednym i drugim bardzo zależy na wygranej, to mecz często kończy się remisem. Polonię nie zadowoli. Zagłębie też chce wygrać. Jeśli to zrobi, to Szatałow straci pracę.

Polonia Bytom - KGHM Zagłębie Lubin / pt 10.09.2010 r. godz 17:45

Przewidywane składy:

Polonia Bytom: Juszczyk - Hricko, Hanek, Żytko, Mysona - Barcik, Sawala, Falkowski, Matawu, Radzewicz - Mikołajczak.

Zagłębie Lubin: Isailović - G.Bartczak, Reina, Horvath, Costa - M.Bartczak, Hanzel, Ekwueme - Wilczek, Woźniak - Kędziora.

Sędzia: Michał Mularczyk.