Zepsute święto Białej Gwiazdy - relacja z meczu Wisła Kraków - Korona Kielce

Nie udał się Wiśle Kraków powrót po 15 miesiącach przerwy na stadion przy ul. Reymonta 22. Po emocjonującym spotkaniu Biała Gwiazda zremisowała 2:2 z Koroną Kielce. Bramkę ustalającą wynik meczu zdobył Andrzej Niedzielan.To jego 7. gol w 6. ligowym meczu z rzędu!

Krakowski klub z okazji częściowego otwarcia stadionu po remoncie przygotował atrakcje dla kibiców. Do wiślackiej "Galerii Sław" wprowadzono nazwiska pierwszych 35 zawodników. Zadbano też o to, by kibice nie nudzili się na długo przed pierwszym gwizdkiem, ale wszyscy i tak czekali na godzinę 20:00. Przed pierwszym gwizdkiem na płycie boiska pojawiły się jeszcze 104 flagi, jako symbol 104-lecia istnienia klubu. Chwilę później kibice po raz pierwszy po 15 miesiącach przerwy zaśpiewali na swoim stadionie klubowy hymn i trzeba przyznać, że ciarki mogły przejść po plecach...

Robert Maaskant mimo przedmeczowych wypowiedzi, od 1. minuty postawił na Nourdina Boukhariego i w związku z tym ustawił swój zespół w systemie 4-3-3, w którym rolę skrzydłowych pełnili Andres Rios i Maciej Żurawski, a wysuniętym napastnikiem był Paweł Brożek. Z kolei Marcin Sasal dał szansę debiutu Pawłowi Golańskiemu.

Pierwszy strzał meczu po 10. minutach gry oddał z linii "16" Żurawski. W odpowiedzi również z dystansu strzelał Edi Andradina. Później z okolicy "wapna" strzelali Rios i Boukhari, ale bez zagrożenia dla Zbigniewa Małkowskiego. Korona próbowała się zrewanżować minimalnie niecelnym uderzeniem Pawła Sobolewskiego. W 40. minucie znów z dystansu, ale tym z rzutu wolnego strzelił Edi i Milan Jovanić z problemami odbił piłkę przed siebie. Na jego szczęście żaden z gości nie czyhał na dobitkę.

Kiedy wydawało się, że przed przerwą nie wydarzy się już nic istotnego, Rios z prawej strony idealnie dograł na długi słupek do Pawła Brożka, który strzałem z woleja dał gospodarzom prowadzenie. Nie popisał się w tej sytuacji Golański, który pozostawił strzelca bramki całkowicie bez opieki.

Korona wyrównała tuż po przerwie. Przed polem karnym Wisły faulowany był Vlastimir Jovanović. Rzut wolny na bramkę zamienił Aleksandar Vuković. Doświadczony Serb świetnym uderzeniem nad murem nie dał Jovaniciowi szans na interwencję. Bramkarz Wisły nawet nie drgnął. Chwilę później Jovanović po indywidualnej akcji wpadł w "16" Białej Gwiazdy i uderzył tuż nad poprzeczką. W kolejnych minutach podopieczni Marcina Sasala szli za ciosem, ale gospodarze przetrwali ich napór i sami zdobyli gola. W 72. minucie Żurawski zagrał w pole karne do Pawła Brożka, po którego strzale piłka odbiła się od słupka. Doskoczył do niej były zawodnik Korony, Cezary Wilk i wpakował ją do siatki. To premierowy gol Wilka w barwach Białej Gwiazdy/ Po chwili minimalnie z dystansu pomylił się Radosław Sobolewski.

W 83. minucie publiczność przy Reymonta uciszył Andrzej Niedzielan. Jacek Markiewicz na prawym skrzydle wygrał pojedynek z Draganem Paljiciem i dośrodkował w pole karne, gdzie "Wtorek" strzałem głową pokonał Jovanicia, psując święto Wisły z okazji powrotu na macierzysty stadion. To 7. gol Niedzielana w 6. ligowym meczu z rzędu!

Krakowianie stracili punkty już w trzecim meczu w tym sezonie. Jeśli liderująca ekstraklasie Jagiellonia Białystok wygra swój mecz z Arką Gdynia, Wisła będzie tracić do niej już 6 punktów. Korona natomiast na razie lepiej prezentuje się na wyjazdach, niż na Arenie Kielc. Grając poza domem drużyna Marcina Sasala zdobył 7 punktów w 3 meczach, a przed własną publicznością tylko 4 "oczka" w tylu samych spotkaniach.

Wisła Kraków - Korona Kielce 2:2 (0:1)

1:0 - Paweł Brożek 44'

1:1 - Vuković 47'

2:1 - Wilk 72'

2:2 - Niedzielan 83'

Wisła Kraków: Jovanić - Czikosz, Cleber, Bunoza, Paljić - Wilk (89' Małecki), R. Sobolewski, Boukhari (83' Boguski) - Rios (64' Kirm), Paweł Brożek, Żurawski.

Korona Kielce: Małkowski - Golański (58' Markiewicz), Stano, Hernani, Mijailović - Kuzera (36' Korzym), Jovanović, Vuković, Sobolewski - Niedzielan, Edi (86' Nowak).

Żółte kartki: Sobolewski - Kuzera, Jovanović.

Sędziował: Dawid Piasecki (Słupsk).

Widzów: 18 000

Oceny drużyn:

Wisła Kraków: 3,5 - Dobry występ wicemistrzów Polski, ale do wyższej noty zabrakło im zwycięstwa. Biała Gwiazda nie potrafiła zneutralizować jednak największych atutów Korony - stałych fragmentów gry i Andrzeja Niedzielana.

Korona Kielce: 4,0 - Złocisto-krwiści po zepchnięciu Polonii Warszawa z pozycji lidera ekstraklasy, teraz zepsuli święto Wisły Kraków. Drużyna Marcina Sasala gra bardzo konkretną piłkę, jego piłkarze wiedzą, co robić na boisku.

Źródło artykułu: