Zawodnicy Atletico w poprzednich dwóch kolejkach zdobyli tylko jeden punkt, zmierzyli się jednak z wyjątkowo trudnymi rywalami - Barceloną i Valencią. Tym razem podejmowali u siebie zamykający tabelę Primera Division Real Saragossa. Prowadzenie objęli w 20. minucie po trafieniu Diego Costy i zdołali utrzymać korzystny rezultat, choć od 60. minuty grali w osłabieniu (czerwoną kartką ukarany został Jose Antonio Reyes). Po 5. kolejce zajmują 4. pozycję w tabeli i do lidera tracą tylko trzy punkty.
Miłą niespodziankę swoim kibicom sprawił Hercules Alicante, beniaminek ograł faworyzowaną Sevillę. Andres Palop dwukrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki po strzałach byłego gracza Juventusu Turyn. David Trezeguet pierwsze trafienie zanotował wykorzystując rzut karny, a jeszcze przed przerwą ponownie wpisał się na listę strzelców, dobijając piłkę do bramki po zagraniu Kiko.
Pierwsze zwycięstwo w sezonie odniosła Almeria, która pokonała na wyjeździe Deportivo La Coruna 2:0. Bohaterem został Kalu Uche, były piłkarz Wisły Kraków dwukrotnie pokonał bramkarza drużyny przeciwnej. W 4. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową skierował piłkę do siatki, kilkanaście minut później wykończył akcję uderzając z najbliższej odległości do pustej bramki.
Wyniki niedzielnych spotkań 5. kolejki Primera Division:
Racing Santander - Getafe 0:1 (0:1)
0:1 - Mata 16'
Deportivo La Coruna - Almeria 0:2 (0:2)
0:1 - Uche 4'
0:2 - Uche 18'
Espanyol Barcelona - Osasuna Pampeluna 1:0 (1:0)
1:0 - Vazquez 24'
Mallorca - Real Sociedad 2:0 (1:0)
1:0 - Cavenaghi 7'
2:0 - Cavenaghi 62'
Hercules Alicante - Sevilla 2:0 (2:0)
1:0 - Trezeguet (k.) 21'
2:0 - Trezeguet 38'
Atletico Madryt - Real Saragossa 1:0 (1:0)
1:0 - Costa 20'