Młode gwiazdy nie znajdą się wprawdzie w składzie na październikowe mecze eliminacji Euro 2012, ale z pewnością wystąpią towarzysko w listopadzie przeciwko Szwecji. - Póki co lepiej dla nich rozegrać 90 minut w kadrze U-21, niż siedzieć w mojej drużynie na ławce. Ale na pewno każdy z nich otrzyma ode mnie szansę jeszcze w tym roku - powiedział Joachim Loew.
Wśród wybrańców selekcjonera bez wątpienia znajdą się 19-letni napastnik Mainz Andre Schurrle oraz jego rówieśnik z linii pomocy Lewis Holtby. W przypadku drugiego z nich sprawa nie jest jednak oczywista, bowiem posiada on angielskie korzenie, a reprezentacja Synów Albionu jest nim również zainteresowana. - Moje serce podzielone jest pomiędzy Niemcy a Anglię. Kocham i szanuję oba kraje i, jeśli Fabio Capello, legenda futbolu, będzie chciał ze mną porozmawiać, to nie odmówię - przyznał piłkarz, który ma za sobą 22 występy w młodzieżowej kadrze naszych zachodnich sąsiadów.
Loew zwrócił również uwagę na wyśmienitą u progu sezonu formę Borussii Dortmund. Na celowniku opiekuna Die Nationalelf znaleźli się: 21-letni środkowy obrońca Mats Hummels, błyskotliwy skrzydłowy Kevin Grosskreutz oraz ledwie 18-letni konkurent Jakuba Błaszczykowskiego, Mario Goetze. Pierwszy z nich z powodzeniem może zastąpić poważnie kontuzjowanego i coraz starszego Arne Friedricha, dwaj kolejni stanowić będą poważne zagrożenie dla pozycji Lukasa Podolskiego.
Zupełnie realne wydaje się być, że wymienieni piłkarze już wkrótce mogą przebojem wedrzeć się do podstawowego składu reprezentacji Niemiec i stanowić o jej sile podczas finałów EURO 2012 w Polsce i na Ukrainie. Ponadto, Loew ponownie wykluczył możliwość powołania bramkostrzelnego Kevina Kuranyi, który nie pasuje do koncepcji 50-letniego szkoleniowca. Większe szanse mają za to napastnik Bayeru Leverkusen, Patrick Helmes oraz, pomimo pozycji rezerwowego w Bayernie Monachium, Mario Gomez.
na Instagramie 
na Facebooku 
