W kadrze mogę grać nawet na lewej obronie - rozmowa z Adrianem Mierzejewskim, pomocnikiem reprezentacji Polski

- Amerykanie nawet jakby nie wiadomo jak dobrze zagrali, to są niedoceniani. A przecież na Pucharze Konfederacji wygrali 2:0 z Hiszpanią. Tego typu stereotyp jest zakorzeniony w Europie czy w Ameryce Południowej, ale prędzej czy później zmieni się. To mocny zespół, z którym chcemy wygrać - powiedział pomocnik reprezentacji Polski, który przebywa na zgrupowaniu kadry w Warszawie.

W tym artykule dowiesz się o:

Marcin Frączak: Przed reprezentacją mecze wyjazdowe z USA i Ekwadorem. Jakie są szanse na to, że liczba kolejnych spotkań kadry bez wygranej nie wzrośnie do ośmiu?

Adrian Mierzejewski : Liczę, że w końcu uda się wygrać mecz, bo od dłuższego czasu tego nam brakuje, choć gra ostatnio była trochę lepsza. Dziennikarze wyliczali nam minuty bez zdobytej bramki, teraz wyliczają mecze bez wygranej. Nie zwyciężyliśmy w ostatnich sześciu meczach, ale USA i Ekwador, te zespoły na pewno są w naszym zasięgu, choć wygrać z nimi nie będzie łatwo. Amerykanie dobrze grali na Pucharze Konfederacji, później na mistrzostwach świata w RPA zremisowali z Anglią. Mają mocny zespół, ale bardzo zależy nam, aby wygrać przynajmniej, któryś z meczów, jak nie z USA to z Ekwadorem. Najlepiej oczywiście, aby oba zakończyły się naszą wygraną.

Powiedział pan, że dziennikarze wyliczali kadrze najpierw minuty, a teraz mecze bez wygranej. Czy to bardzo denerwuje?

- Nie. Możemy denerwować, wkurzać się tylko na siebie, bo przecież to my nie wygrywamy spotkań. To jest tylko nasza wina. Są ludzie od liczenia i są ludzie od przełamywania fatalnej passy.

Amerykanie występują regularnie na mistrzostwach świata, na dodatek w RPA zremisowali z Anglią, a i tak panuje przekonanie, że dobrze to oni grają w koszykówkę. Trudno jest się zmobilizować na mecz z USA?

- Rzeczywiście, jest coś takiego na świecie w podświadomości kibiców, że Amerykanie nawet jakby nie wiadomo jak dobrze zagrali, to są niedoceniani. A przecież na Pucharze Konfederacji wygrali 2:0 z Hiszpanią. Tego typu stereotyp jest zakorzeniony w Europie czy w Ameryce Południowej, ale prędzej czy później zmieni się. Przed mundialem w RPA przecież wielu typowało Anglików do końcowego zwycięstwa, a przyjechali piłkarze z USA i z nimi nie przegrali. Na pewno USA, to mocny zespół, co nie zmienia faktu, że się o nim na świecie za wiele nie mówi.

W ostatnich dwóch meczach kadry, z Ukrainą i Australią nie zagrał pan z powodu kontuzji. To jedyne jej pozytywne następstwo, jeśli tak można powiedzieć, bo ominęła pana porażka z Australią!

- Akurat z tym się nie zgodzę. Dla mnie gra w narodowych barwach jest bardzo ważna. Wolałbym zagrać nawet w przegranym meczu niż leczyć kontuzję. Porażki oczywiście nie są miłe, ale z nich też można wyciągnąć jakieś doświadczenia na przyszłość. Raz się wygrywa, innym razem nie.

Miał pan przez ostatnie tygodnie kontakt z selekcjonerem, Franciszkiem Smudą?

- Nie. Rozmawialiśmy dopiero w niedzielę podczas kolacji. Na pewno będzie okazja do dalszych rozmów, bo przecież kadra będzie ze sobą przebywać ponad dziesięć dni.

Woli pan grać w kadrze na boku pomocy czy w środku?

- Reprezentacja Polski jest dla mnie tak ważna, że w kadrze to ja nie będę sobie wybierał pozycji. Zagram tam gdzie trener Franciszek Smuda będzie mnie widział. Może być to nawet lewa obrona. Jest mi bez różnicy gdzie będę grał.

Kontynuując wątek dotyczący pozycji na boisku, to swego czasu pana poprzedni trener w klubie, Jose Bakero, powiedział, że będzie pana maksymalnie jak to możliwe przesuwał do przodu. Wspomniał nawet, że jest pan na tyle ofensywnym zawodnikiem, że może pan grać też w ataku. Jak się panu coś takiego podoba?

- Słyszałem o tym. Jestem bardziej zawodnikiem ofensywnym niż defensywnym. A jako zawodnik ofensywny oczywiście powinienem bardziej operować przed polem karnym. Dogrywać piłkę kolegom, zaliczać asysty czy strzelać gole. Trener Bakero ma rację w tym, że trzeba mnie ustawiać ofensywnie. Choć lisem pola karnego to nie jestem, więc trudno powiedzieć jak spisywałbym się w ataku.

To i tak bardziej teoretyczne rozważania, bo akurat w ataku konkurencja w kadrze jest dosyć mocna. Może w końcu to się przełoży na gole. Swego czasu grał pan jednak w ataku, tyle że w juniorach. Pamięta pan jeszcze o tym?

- Tak, jednak to było bardzo dawno temu. To było tak dawno, że spokojnie można powiedzieć w żartach, że to było dawno i nieprawda. Choć w Polonii zdarza mi się grać w ataku. Gdy przechodzimy podczas meczu w ustawienie 1-4-3-3, to praktycznie jestem jednym z napastników, choć oczywiście nie tym najbardziej wysuniętym.

Zanim pan przyjechał na kadrę, wcześniej rozegrał pan mecz w Gdyni, gdzie pana Polonia zremisowała 0:0 z Arką. Po pana uderzeniu piłka zmierzała do bramki Arki, ale w ostatniej chwili wybił ją jej zawodnik. Rozpamiętuje pan jeszcze tą sytuację? Czy przyjeżdżając na kadrę zostawił pan sprawy ligowe za sobą?

- W niedzielę rano jeszcze o tym myślałem. Na pewno szkoda tej okazji, bo była duża szansa na gola, na wygranie w Gdyni. Powoli jednak myśli o lidze odrzucam na bok. Liczy się teraz tylko kadra i mecze z USA i z Ekwadorem.

Na poprzednie zgrupowanie, przed meczami z Ukrainą i Australią nie przyjechał pan z powodu kontuzji. Zanim przybył pan do Warszawy na kadrę, grał pan w Gdyni na sztucznej murawie, co nie za bardzo dobrze wpływa na stawy. Z kolanem wszystko jak należy?

- Tak, nic mi nie dolega. Nie czuję bólu, jestem do dyspozycji selekcjonera.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.