W pierwszej rundzie wyeliminowane zostały dwa zespoły rywalizujące na co dzień w Bundeslidze: Hannover 96 i FC Sankt Pauli. Do czołowej "32" przedostały się natomiast kluby czwartoligowe z Halle, Chemnitz i Spiesen-Elversberg. Przedstawicielem V ligi jest natomiast Victoria Hamburg.
W Monachium już na tak wczesnym etapie rywalizacji dojdzie do... powtórki finału Pucharu Niemiec z poprzedniego sezonu. Wówczas w Berlinie aż 4:0 zwyciężyli piłkarze Bayernu. Werder to natomiast tryumfator tych rozgrywek z 2009 roku. Wśród monachijczyków, którzy wciąż tkwią w kryzysie, znów zabraknie czołowych piłkarzy. Ekipa Thomasa Schaafa, która ostatnio przegoniła w tabeli Bayern i zdaje się wychodzić na prostą, wystąpi oczywiście bez Sebastiana Boenischa i Tima Wiese. W bieżącym sezonie w bezpośrednim pojedynku ligowym na Allianz Arena padł bezbramkowy remis.
- Pojedynki z Bayernem zawsze są dla nas wyjątkowe. Niezwykłym jest, że tym razem spotykamy się już w drugiej rundzie. Z pewnością zdarzają się jednak gorsze sytuacje, w których można trafić na Bawarczyków - nawiązuje do słabej formy obrońców tytułu Per Mertesacker. - Świetnie, jeżeli zdołamy wygrać, ale na pewno nie będzie łatwo - ostrzega Louis van Gaal. Ambicji nie traci Toni Kroos. - Chcemy pozostać w grze na wszystkich trzech frontach - mówi młody pomocnik Bayernu, mając na myśli Bundesligę, Ligę Mistrzów i Puchar Niemiec.
Przeciwnik Borussii Dortmund, która po raz ostatni po DFB-Pokal sięgnęła aż 21 lat temu, przewodzi stawce drużyn trzecioligowych. Trenerem Kickers jest świetnie znany z pracy z klubami Bundesligi Wolfgang Wolf. Westfalczykom może nie grać się w Offenbach łatwo, zwłaszcza że z powodu drobnych urazów zabraknie Jakuba Błaszczykowskiego i Svena Bendera, a pod znakiem zapytanie stoi występ Nuri Sahina, Marcela Schmelzera. Niemal pewne jest, że w tej sytuacji od 1. minuty - po raz pierwszy w oficjalnym spotkaniu BVB - szansę otrzyma Robert Lewandowski. 22-latek może zagrać albo na skrzydle w miejsce "Kuby", albo w napadzie zamiast Lucasa Barriosa. Wobec kontuzji Patricka Owomoyeli pełne spotkanie powinien rozegrać Łukasz Piszczek.
Po raz pierwszy pod wodzą Franka Schaefera FC Koeln z Adamem Matuszczykiem w składzie zagra przeciwko monachijskim Lwom. Chociaż Koziołki są czerwoną latarnią Bundesligi, pokonanie drugoligowca nie powinno sprawić im trudności. Z kolei rewelacyjny FSV Mainz wybiera się do Akwizgranu. Miejscowa Alemannia nie przegrała pięciu kolejnych pojedynków i z pewnością postawi liderowi ekstraklasy trudne warunki. Na murawie powinien pojawić się, choć być może tylko jako joker, 37-letni były reprezentant Polski Tomasz Zdebel. Z kolei Energie Cottbus z wyrażającym chęć gry w biało-czerwonych barwach Markusem Brzenską na środku obrony podejmie wyjątkowo silny w tym sezonie SC Freiburg.
Program spotkań 2. rundy Pucharu Niemiec:
Wtorek:
TuS Koblenz - Hertha Berlin
TSV Monachium - FC Koeln
Victoria Hamburg - VFL Wolfsburg
Greuther Furth - FC Augsburg
FSV Frankfurt - Schalke Gelsenkirchen
FC Kaiserslautern - Arminia Bielefeld
Bayern Monachium - Werder Brema
Energie Cottbus - SC Freiburg
Środa:
FC Hallescher - MSV Duisburg
Eintracht Frankfurt - Hamburger SV
TSG Hoffenheim - FC Ingolstadt
Alemannia Aachen - FSV Mainz
SV Elversberg - FC Nuernberg
FC Chemnitzer - VFB Stuttgart
Kickers Offenbach - Borussia Dortmund
Borussia Moenchengladbach - Bayer Leverkusen