Do trzech razy sztuka - zapowiedź mecz Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Śląsk Wrocław wygrał dwa ostatnie mecze, Górnik Zabrze w dwóch ostatnich pojedynkach zwycięstwa natomiast nie odniósł. Kto będzie bardziej zadowolony po sobotnim pojedynku? To czas już pokaże.

Piłkarze Śląska Wrocław mają ostatnio bardzo dobrą serię. Spory w niej udział ma osoba szkoleniowca WKS-u, Oresta Lenczyka. Od momentu, gdy "Nestor" polskich trenerów objął zielono-biało-czerwonych ci w rozgrywkach ligowych jeszcze nie zaznali goryczy porażki.

Zawodnicy z Wrocławia, kosztem Lecha Poznań, zdołali się już wydostać ze strefy spadkowej. Śląsk może nie gra teraz ofensywnej i porywającej piłki (choć mecz z KGHM Zagłębiem Lubin był bardzo widowiskowy), ale gromadzi jakże niezbędne punkty. - Nie liczy się ta piękna gra, bo pięknie graliśmy, a przegrywaliśmy. Jesteśmy w takim momencie, żeby grać brzydszą piłkę, a wygrywać. To się w tej chwili liczy - komentuje w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Łukasz Madej.

Wrocławianie ostatnio dobrze spisują się w meczach wyjazdowych, gdzie w trzech ostatnich pojedynkach nie stracili gola. Dodatkowo WKS zwyciężył w dwóch ostatnich starciach. Jeżeli jeszcze szukać jakiejś serii to w dwóch ostatnich pojedynkach na listę strzelców wpisywał się Vuk Sotirović, snajper zielono-biało-czerwonych.

Tym razem przeciwnikiem podopiecznych Oresta Lenczyka będzie Górnik Zabrze. Trener WKS-u nie będzie mógł liczyć tylko na Krzysztofa Wołczka, który musi odcierpieć karę za nadmiar żółtych kartek oraz Cristiana Diaza. Argentyńczyk z powodu kontuzji w tym roku na boisku już nie pojawi.

Śląsk na pewno nie jest drużyną, z którą łatwo jest zwyciężyć. Co prawda do tej pory wrocławianie wygrali zaledwie jeden mecz na własnym stadionie, ale ostatnio "są w gazie" i zabrzanom o punkty będzie trudno. - Śląsk to bardzo dobrze poukładana drużyna. Widać, że Orest Lenczyk robi we Wrocławiu bardzo dobrą robotę, bo ten zespół z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej - komplementuje sobotniego rywala Adam Nawałka.

Śląsk zwyciężył w dwóch ostatnich potyczkach, a Górnikowi także w dwóch poprzednich zmaganiach ta sztuka się nie udała. - Zapowiada się ciekawe spotkanie - mówi Adam Banaś, kapitan Trójkolorowych. Banaś, wespół z Michałem Bembenem, Mariuszem Przybylskim i Aleksandrem Kwiekiem znajduje się w grupie zawodników, którzy wracają do kadry drużyny z Roosevelta po absencji kartkowej. We Wrocławiu nie zagrają z kolei Piotr Gierczak, Michał Jonczyk i Grzegorz Bonin, którzy zmagają się z kontuzjami. Zaskakująco w meczowej kadrze zabrakło miejsca dla Macieja Bębenka, który przegrał rywalizację z Tomaszem Chałasem.

Sobotnie spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie. Do trzech razy sztuka - albo Śląsk odniesie zwycięstwo, albo uczyni to Górnik, albo też... mecz zakończy się podziałem punktów.

Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze / sob 13.11.2010 godz. 16.45

Przewidywane składy:

Śląsk Wrocław: Kelemen - Socha, Celeban, Fojut, Spahić - Sobota, Sztylka, Kaźmierczak - Mila - Gikiewicz, Sotirović.

Górnik Zabrze: Nowak - Bemben, Banaś, Danch Magiera - Sikorski, Przybylski, Marciniak, Wodecki - Kwiek - Zahorski

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).

Zamów relację z meczu Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze

Wyślij SMS o treści SF GORNIK na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze

Wyślij SMS o treści SF GORNIK na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu:
Komentarze (0)