Jedenastka rundy jesiennej I ligi

 / Znicz
/ Znicz

W jedenastce rundy jesiennej pierwszej ligi znaleźli się zawodnicy z sześciu klubów. Czterech piłkarzy w zestawieniu ma Podbeskidzie Bielsko-Biała, a po dwóch ŁKS Łódź i Piast Gliwice. Zaproponowaliśmy także ustawienie 1-3-4-3.

W tym artykule dowiesz się o:

Richard Zajac (Podbeskidzie Bielsko-Biała) - słowacki golkiper Górali w dużej mierze przyczynił się do drugiego miejsca Podbeskidzia. Doświadczony bramkarz skapitulował zaledwie jedenaście razy, co czyni go najlepszym golkiperem na zapleczu ekstraklasy. Świetne parady i częste interwencje uratowały Górali przed niejedną utratą punktów. Choć 34-letni zawodnik posiadał latem propozycje z ekstraklasy, to postawił na Podbeskidzie. Jest ulubieńcem bielskiej publiczności.

Błażej Radler (Odra Wodzisław) - filar obrony Odry. Oprócz świetnej postawy w defensywie można było go często szukać w ataku, gdzie nie tylko zdobył dwa gole, ale otwierał niejednokrotnie drogę do bramki swoim partnerom. Sam jeden nie jest w stanie jednak sprawić, aby Odra wróciła do ekstraklasy.

Adrian Klepczyński (Piast Gliwice) - lider defensywy Piasta. Świetnie czyta grę, znakomicie się ustawia, potrafi się także znaleźć w polu karnym.

Michał Osiński (Podbeskidzie Bielsko-Biała) - żelazny defensor Podbeskidzia. 32-letni obrońca wystąpił we wszystkich jesiennych meczach Górali, zarówno ligowych jak i pucharowych. Mało tego! W ani jednym spotkaniu nie zszedł z boiska przed ostatnim gwizdkiem. Skuteczne interwencje w linii obronnej to nie wszystko, bowiem Michał Osiński często zapuszcza się pod bramkę rywala. Efektem tego są dwie bramki. Bez popularnego Osy trudno wyobrazić sobie szczelną defensywę Podbeskidzia.

Maciej Rogalski (Podbeskidzie Bielsko-Biała) - po niespełna czterech sezonach występów w gdańskiej Lechii postawił na Podbeskidzie. Jak się okazało był to strzał w dziesiątkę! W dużej mierze dzięki kreatywnej grze 30-letniego pomocnika Górale najczęściej z całej ligowej stawki pokonywali bramkarzy rywali. Świadczy o tym aż dziesięć asyst, które popularny Rogal zaliczył w rundzie jesiennej. W ostatnim tegorocznym meczu Górali celnym strzałem zapewnił swojej ekipie trzy punkty.

Rudolf Urban (Sandecja Nowy Sącz) - 30-letni Słowak udowodnił, że jego sprowadzenie do Nowego Sącza było strzałem w dziesiątkę. Już wiosną poprzedniego sezonu pokazał, że może być kluczową postacią w swoim zespole. W tym sezonie tylko to potwierdził. Zdobył trzy gole dla Sandecji oraz kilka razy świetnie podawał do kolegów z drużyny. Gdyby był ze 3 lata młodszy, to zapewne zimą biłoby się o niego wiele klubów z ekstraklasy.

Jakub Biskup (Piast Gliwice) - bez niego siła ofensywna Piasta byłaby o połowę słabsza. Bezsprzecznie lider drużyny w rundzie jesiennej. Zdobył osiem bramek, zaliczył siedem asyst. Jak sam powiedział, to najlepsza runda w jego karierze.

Jakub Kosecki (ŁKS Łódź) - świetna runda w wykonaniu syna byłego wybitnego reprezentanta Polski. Kosecki nie łapał się do składu Legii, która wypożyczyła go do Łodzi, a ten wykorzystał szansę, stał się jednym z najaktywniejszych piłkarzy zaplecza ekstraklasy i w Warszawie głowią się teraz co zrobić, żeby jak najszybciej ściągnąć go z powrotem na Łazienkowską. Umowa wypożyczenia obowiązuje jednak jeszcze przez pół roku.

Adam Cieśliński (Podbeskidzie Bielsko-Biała) - bez zawahania można stwierdzić, że to jeden z najlepszych napastników w historii bielskiego pierwszoligowca. 28 - letni snajper zdobył dla Górali aż dziesięć bramek, co stanowi trzydzieści procent całego dorobku strzeleckiego Podbeskidzia. Nękany kontuzjami, niejednokrotnie wchodząc z ławki sam wygrywał spotkania. Świetnie rozumie się z innym pozyskanym latem snajperem Podbeskidzia, Robertem Demjanem. Takiego duetu strzeleckiego w Bielsku-Białej jeszcze nigdy nie było!

Marcin Mięciel (ŁKS Łódź) - początek rundy miał bardzo udany. W końcówce nieco spuścił z tonu i nie wykorzystał dwóch rzutów karnych, ale 9 bramek i 3. miejsce w klasyfikacji strzelców mówią wiele.

Charles Uchenna Nwaogu (Flota Świnoujście) - lider klasyfikacji strzelców I ligi. Łącznie w 17 meczach, które rozegrał na zapleczu ekstraklasy, zdobył 13 bramek. To nie tylko typowy snajper, który wykańcza akcje, ale także potrafi dobrze dograć do partnerów, czego dowodem są asysty, jakie zaliczył, a było ich 7. Można o nim powiedzieć postrach obrońców I ligi. Już teraz tym zawodnikiem interesują się kluby ekstraklasy, a sam zawodnik stwierdza, że ma w czym wybierać. Nigeryjczyk poczynił duże postępy, czego efekty było widać w tej rundzie.

Ławka rezerwowych: Michał Wróbel (KSZO Ostrowiec Św.), Jan Buryan (Piast Gliwice), Damian Zbozień (Sandecja Nowy Sącz), Krzysztof Mączyński (ŁKS Łódź), Kamil Nitkiewicz (MKS Kluczbork), Dejan Miloseski (Górnik Łęczna), Robert Demjan (Podbeskidzie Bielsko-Biała).

Komentarze (0)