Iga Świątek, wiceliderka światowego rankingu WTA, otrzyma przynajmniej 230 tysięcy dolarów, czyli blisko 950 tys. złotych za udział w United Cup. Jak podaje oficjalna strona ATP, stawki dla najlepszych tenisistów wzrosły o 15 proc. w porównaniu do ubiegłego roku. Budżet imprezy wynosi teraz 11,17 mln w amerykańskiej walucie, co przyciąga największy gwiazdy tenisa
W zeszłym roku Polka zarobiła 200 tysięcy dolarów (820 tys. złotych) za udział w United Cup. W tym roku, dzięki wzrostowi stawek, otrzyma przynajmniej 30 tys. dolarów. To efekt jej wysokiej pozycji w rankingu WTA z 14 października, kiedy to po raz ostatni wyprzedzała Arynę Sabalenkę.
Oprócz Świątek, na wysokie wynagrodzenia mogą liczyć także inni czołowi tenisiści, tacy jak Taylor Fritz, Coco Gauff czy Alexander Zverev. Każdy z nich otrzyma 230 tys. dolarów za udział w fazie grupowej. Dodatkowe nagrody przewidziane są za zwycięstwa w poszczególnych meczach.
ZOBACZ WIDEO: Duży błąd Pawła Nastuli. "Nie nadawałem się do tego"
W turnieju weźmie udział także m.in. Hubert Hurkacz, który jako 12. zawodnik światowego rankingu ATP otrzyma 115 tysięcy dolarów (blisko 475 tys. złotych). Kamil Majchrzak i Maja Chwalińska, jako singlowe rakiety numer dwa, mogą liczyć na czeki w wysokości 15,75 tys. w amerykańskiej walucie, czyli 65 tys. zł. W naszej kadrze znaleźli się także debliści Jan Zieliński i Alicja Rosolska, którzy także zgarnęli wpisowe i mogą powiększyć swoją zdobycz.
Za zwycięstwa w poszczególnych meczach przewidziane są dodatkowe nagrody. Za wygraną w singlu w fazie grupowej Świątek może liczyć na 42,8 tys. dolarów. Później 77,6 tys. za triumf w ćwierćfinale, 147,5 tys. za sukces w półfinale i 280 tys. za pokonanie w finale. Do tego dochodzą stawki dla reprezentacji, które są dzielone przez wszystkich członków.
Pierwsze mecze United Cup już w nocy z czwartku na piątek (26/27 grudnia). Polska wkroczy do gry w poniedziałkowy (30.12) poranek, kiedy to zmierzy się z Czechami.