Nieco ponad tydzień trwały poszukiwania następcy Andrzeja Orzeszka, który porzucił pracę z zespołem Młodej Ekstraklasy Górnika na rzecz funkcji dyrektora sportowego zabrzańskiego klubu. Jest niemalże przesądzone, że jego miejsce zajmie Józef Dankowski, świetny przed laty obrońca drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.
- Nowym trenerem drużyny Młodej Ekstraklasy zostanie były zawodnik Górnika. W naszym klubie grało wielu świetnych zawodników i chcemy z tych zasobów korzystać - powiedział przed tygodniem prezes Łukasz Mazur. Dankowski w zupełności spełnia te kryteria. Choć karierę rozpoczynał w Górniku Knurów po roku gry w tym klubie przeniósł się na Roosevelta, gdzie w błyskawicznym tempie stał się wiodącą postacią drużyny.
50-letni dziś szkoleniowiec w Zabrzu spędził osiem sezonów. Sięgnął z Górnikiem po cztery tytuły mistrza Polski i raz po Superpuchar kraju. Dzierżył też opaskę kapitana drużyny. - Bardzo się cieszę, ze Józek Dankowski wraca do Zabrza. Ten klub miał zawsze szczególne miejsce w jego sercu i nawet prowadząc inne drużyny interesował się losami Górnika - przekonuje legendarny obrońca zabrzan, Stanisław Oślizło.
Obok gry w Górniku Dankowski ma na swoim koncie występy w greckiej Larissie, a także Hetmanie Zamość, Concordii Knurów, Polonii Warszawa i Stali Stalowa Wola. Po tym jak zawiesił piłkarskie buty na kołku rozpoczął przygodę z pracą szkoleniową. Najpierw pełnił funkcję asystenta trenera Jana Żurka w Górniku, a potem samodzielnie prowadził zespół. Następnie był także trenerem Concordii, GKS-u Bełchatów, Piasta Gliwice i Przyszłości Rogów, a także asystentem trenera Dariusza Fornalaka w Piaście i GKS-ie Katowice.
