Chętnych na zawodników beniaminka ekstraklasy nie brakuje. Zagłębie widziałoby w swoim składzie byłego reprezentanta Polski, który w sierpniu tego roku błysnął na Dialog Arena. Wówczas wymanewrował defensywę lubinian i płaskim strzałem pokonał Bojana Isailovicia.
- Jesteśmy zainteresowani Zahorskim, ale z tego co się zorientowaliśmy, taki transfer kosztowałby nas między półtora a dwa miliony złotych - mówi Przeglądowi Sportowemu Rafał Herbik, pełnomocnik zarządu Zagłębia do spraw transferów.
Miedzowi szukają napastnika. Wciąż nie ma kto zastąpić Ilijana Micanskiego. W trakcie rundy spekulowano, że Bułgar wróci do Zagłębia, ale była gwiazda tego klubu chce powalczyć o skład w klubie Bundesligi.
Źródło: Przegląd Sportowy.