Spas Delew nie jest przekonany do zagranicznego transferu

Napastnik CSKA Sofia, Spas Delew, którym zainteresowane jest wiele europejskich klubów, w tym przedstawiciele polskiej ekstraklasy: Lech Poznań, Legia Warszawa i Wisła Kraków przyznał, że nie chce śpieszyć się z wyjazdem z ojczystego kraju.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Delew wpadł w oko wysłannikom między innymi 1.FC Koeln, Genclerbirligi Anka, Konyasporu czy Wołgi Niżny Nowogród. Klub z Kolonii złożył już CSKA ofertę kupna piłkarza opiewającą na 1,5 mln euro. Beniaminek rosyjskiej ligi jest w stanie zapłacić za 21-letniego Bułgara o połowę mniej. Cena za utalentowanego napastnika na pewno skoczyła dzięki udanej w jego wykonaniu końcówce rundy jesiennej, kiedy w 8 meczach zdobył 7 bramek, w tym jedną w meczu Ligi Europejskiej z FC Porto (1:3) na Das Antas.

Sam zainteresowany przyznał jednak, że nie śpieszy się z wyjazdem z kraju. - Nie wiem czy mój wyjazd zagraniczny nie byłby zbyt pochopny. Z drugiej strony to mogłaby być jakaś szansa w moim życiu. Nie wykluczam tego, aczkolwiek wiosną chciałbym grać dalej w CSKA - mówi Delew.

Bułgarskie media podają również, że częścią pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży Delewa CSKA będzie musiało podzielić się z poprzednim klubem Bułgara, Pirinem Białojewgrad, co może mieć ewentualnie wpływ na wysokie żądania finansowe Wojskowych.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×