16 grudnia rozpoczął się tzw. "Big Lift", czyli proces wciągania na szczyt Stadionu Narodowego iglicy, która ma 11 metrów wysokości. Jest to pierwsze tego typu przedsięwzięcie w Europie. Od iglicy odchodzi wiele lin, które są przytwierdzone do górnych części trybun. Poprzez naprężanie lin iglica podnosi się do góry.
Fot. Jerzy Mitczuk
- W tej chwili iglica jest już na w zasadzie na docelowej wysokości - mówi rzecznik Narodowego Centrum Sportu Daria Kulińska i dodaje: - Będzie jeszcze trochę podniesiona, a następnie po końcowym naprężaniu, mocowaniu i łączeniu lin na szczytach pylonów, co potrwa najbliższe kilka dni, lekko opuszczona. Umowny punkt kluczowy to wtorek 4 stycznia, więc ten termin zostanie dotrzymany.
Po zamocowaniu iglicy rozpocznie się z kolei zakładanie dachu. - Zakończenie montowania dachu łącznie z pokryciem membraną powinno nastąpić do końca kwietnia 2011 - wyjaśnia rzecznik. Poza iglicą i dachem na stadionie cały czas trwają prace wykończeniowe. W trakcie jest również rozwiązywanie przetargów. Niedawno rozstrzygnięto przetarg na otwarcie stadionu oraz zamontowanie sieci kablowej. W nowym roku zakończony zostanie przetarg na centrum konferencyjne, powierzchnie klubowo-restauracyjne i loże.