- W poniedziałek poznamy decyzję, czy Artur trafi na 6 miesięcy do Kolonii. On sam ma na to ochotę - poinformował menadżer zawodnika, Andrzej Grajewski.
Jak podkreśla Kicker, zatrudnienie "Króla Artura" byłoby dla Kolonii niewielkim ryzykiem, ponieważ 33-letni napastnik od listopada jest wolnym zawodnikiem po rozwiązaniu kontraktu z Lechem Poznań, więc jego sprowadzenie nie kosztowałoby nawet euro. Dodatkowo znajduje się on w dobrej kondycji, ponieważ trenuje pod opieką prywatnego szkoleniowca w Berlinie.
Gdyby były snajper Arminii Bielefeld, dla której strzelił ponad 80 goli, podpisał umowę z 15. zespołem Bundesligi o miejsce "na szpicy" rywalizowałby z bramkostrzelnym Słoweńcem Milivoje Novakoviciem, doświadczonym Sebastianem Freisem oraz utalentowanym Simonem Terodde.
Warto przypomnieć, że w linii pomocy FC Koeln występują już reprezentanci Polski Adam Matuszczyk i Sławomir Peszko.