Przypomnijmy, że w 78. minucie sobotniego spotkania, które było jednocześnie debiutem Malarza w barwach AEL, nabawił się on kontuzji kolana w starciu z pomocnikiem rywali, Georgiosem Kolanisem. Na szczęście dla 30-letniego bramkarza wszystko skończyło się jedynie na lekkiej opuchliźnie stawu kolanowego.
Sztab medyczny klubu z Limassol zrezygnował nawet z przeprowadzania badania rezonansem magnetycznym i zapowiedział, że Polak będzie gotowy do gry w sobotnim meczu 17. kolejki ekstraklasy z Enonis Neon Paralimni.