- Pazzini? Byłem przekonany, że nie jest na sprzedaż. Wiedziałem, że Garrone żąda za niego sporo, ale ostatecznie okazało się, że oczekuje nieco mniej niż się spodziewałem - powiedział.
- Leonardo? To był nasz wspólny wybór. To człowiek, który budzi sympatię i szacunek i sprawia, że w zespole jest wiele radości. Benitez? Odszedł, ponieważ nie łączyło go żadne uczucie z piłkarzami ani ze mną, a to bardzo ważne. Stracił jednak pracę nie ze względu na swoją osobę, a brak wyników - dodał.
- Rywalizacja pomiędzy Juve i Interem jest częścią futbolu, ale nie wykracza poza granice sportu. Osobiście przeżyłem wiele związanego z tymi starciami. Pamiętam te pojedynki od 1961 roku włącznie, kiedy jeszcze prezydentem Interu był mój ojciec. Obecnie musimy dbać oto, aby granice sportu nie zostały przekroczone - kontynuował.
- Calciopoli to bardzo poważna sprawa i nie sądzę, by były podstawy do tego, aby Scudetto z 2006 roku ponownie trafiło w ręce Juventusu. Andrea Agnelli? Bardzo go lubię, znam go odkąd jeszcze był dzieckiem i jestem przekonany, że doprowadzi Juventus na szczyt - zakończył.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
na Instagramie 
na Facebooku 
