Bartosz Iwan: Pierwsze trzy kolejki będą najważniejsze

Na dwa tygodnie przed inauguracją rundy rewanżowej na zapleczu ekstraklasy Piast Gliwice zremisował bezbramkowo w Bytomiu z miejscową Polonią. - Widać, że z meczu na mecz forma zwyżkuje - uważa Bartosz Iwan, pomocnik niebiesko-czerwonych.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Po stojącym na dobrym poziomie spotkaniu Piast bezbramkowo zremisował z Polonią Bytom. Różnica klas rozgrywkowych w boiskowych poczynaniach obu drużyn nie była widoczna. - Myślę, że był to bardzo pożyteczny sparing - ocenia pomocnik gliwiczan, Bartosz Iwan. - Na tle Polonii nie wyglądaliśmy najgorzej. Szkoda jedynie, że nie udało nam się strzelić bramki, bo potraktowaliśmy to spotkanie jak mecz ligowy, a nie jak sparing - dodaje rozgrywający niebiesko-czerwonych.

Piast rozgrywki ligowe zainauguruje za dwa tygodnie starciem z Odrą Wodzisław Śląski. Gliwicka drużyna do rundy rewanżowej przygotowywała się aż na czterech zgrupowaniach. - W naszej grze jest jeszcze trochę mankamentów, ale widać, że z meczu na mecz forma zwyżkuje. Najważniejsze jest to, by z formą trafić na pierwsze wiosenne spotkanie ligowe. Chcemy rozpocząć rundę wiosenną od zwycięstwa i kontynuować marsz do ekstraklasy - przekonuje 26-letni zawodnik.

W ostatnich tygodniach atmosfera panująca wokół najbliższego rywala gliwiczan nie była najlepsza. Podopieczni trenera Marcina Brosza nie przewidują jednak dla Odry żadnej taryfy ulgowej. - W Wodzisławiu ostatnio nie działo się najlepiej, ale mimo wszystko uważam, że nie będzie to dla nas łatwy mecz. Odra na pewno przystąpi do tego spotkania zdeterminowana, by zdobyć jakieś punkty, ale to my jesteśmy zdecydowanym faworytem i musimy tę wyższość udowodnić na boisku - dowodzi były gracz GKS-u Katowice.

Na półmetku sezonu Piast zajmuje miejsce na najniższym stopniu podium tabeli zaplecza ekstraklasy. Do przewodzących ligowej stawce Podbeskidzia i Łódzkiego Klubu Sportowego gliwiczanie tracą kolejno trzy i cztery punkty. Priorytety śląskiej drużyny są jednak niezmienne i celem numer 1. na ten sezon jest powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej.

- Najważniejsze będą dla nas pierwsze trzy kolejki, gdzie czekają nas naprawdę ciężkie mecze. Jeżeli dobrze wystartujemy, to nie mam wątpliwości, że uda nam się nadrobić stratę do ŁKS-u i Podbeskidzia i latem będziemy się mogli cieszyć z awansu do ekstraklasy - zapewnia doświadczony zawodnik drużyny z Okrzei.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×