Marcin Sasal: Zagłębie jest lekkim faworytem

Inaugurujący rundę wiosenną pojedynek Korony Kielce z Zagłębiem Lubin zbliża się wielkimi krokami. Trener Marcin Sasal jest optymistą. Podkreśla odpowiednie przygotowanie swoich zawodników oraz ich chęć do gry o punkty. Jednocześnie przyznaje jednak, że lubinianie nie będą łatwym przeciwnikiem, szczególnie mając w zanadrzu atut własnego boiska.

Piotr Borkowski
Piotr Borkowski

- Same treningi już nam nie wystarczają. Naszą ambicją są mecze o punkty. Będę zadowolony, jeśli poprawimy lokatę zajętą jesienią. Stać nas na włączenie się do walki o najwyższe cele. Musimy jednak twardo stąpać po ziemi. Do ostrej walki jesteśmy przygotowani fizycznie i mentalnie. Chciałbym podziękować za udostępnienie nam w ostatnich dniach głównej murawy Areny Kielc. Sztuczne boisko jest dla moich piłkarzy zabójcze - powiedział trener Marcin Sasal na konferencji prasowej przed wyjazdem do Lubina.

Szkoleniowiec kielczan nie przejmuje się niekorzystnymi statystykami pojedynków z Zagłębiem i wierzy w wywalczenie korzystnego rezultatu. - Każda zła passa ma kiedyś swój kres. Dużo wiemy o ich zespole. Zimą nieco przemeblowali środek pomocy. Nie ominęły ich kontuzje, ale szczególnie u siebie są bardzo groźni. Lekkim faworytem jest Zagłębie, ale my gramy o swoje i musimy podejść do tego ze spokojem - dodał.

Trener Sasal zabrał także głos w sprawie poczynionych zimą wzmocnień Korony i w subtelny sposób wyraził zaniepokojenie liczebnością kadry swoich podopiecznych. - Nowi piłkarze dochodzili do nas na różnym etapie przygotowań. Transfery były przemyślane i poczynione w miarę możliwości finansowych. Pewne jest to, że ich przyjście zmotywowało zawodników, którzy grali w pierwszym składzie jesienią. Teraz pozycja bramkarza, czy boki obrony nie stanowią problemu. Nie musimy modlić się o to, żeby ktoś nie pauzował za kartki, albo nie nabawił się kontuzji. Nie robiliśmy transferów ilościowo, tylko jakościowo. Boję się jednak tego, że zabraknie ludzi do gry. Piłkarze do wzięcia za darmo nie prezentują odpowiedniego poziomu, a sprowadzenie klasowego zawodnika wiąże się z ogromnymi kosztami. Ja nie będę niczego żądać. Muszę ograniczyć się do zawodników, których mam. Mamy małą kadrę, widocznie tak musiało być - zakończył z widoczną dozą smutku.

Trener Korony ogłosił także nazwiska osiemnastu piłkarzy, których zabierze na pojedynek z Zagłębiem Lubin. Jedynym nieobecnym będzie leczący przeziębienie Kamil Kuzera.

Lista powołanych zawodników:

Małkowski, Pilarz, Golański, Mijajlović, Stano, Hernani, Markiewicz, Lisowski, Malarczyk, Lech, Vuković, Jovanović, Puri, Edi Andradina, Sobolewski, Korzym, Niedzielan, Tataj

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×