Górnik idzie po sześć punktów

Po remisie na inaugurację przy Konwiktorskiej Górnik rozegra dwa mecze w Zabrzu. Rywalami beniaminka ekstraklasy będą Zagłębie Lubin i Arka Gdynia, które nie należą do ulubionych przeciwników beniaminka ekstraklasy.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Remis w meczu z Polonią Warszawa w Zabrzu przyjęto z zadowoleniem. Szczególnie dobrą cenzurkę działacze wystawiali drużynie za dobrą grę w defensywie, bo stołeczna drużyna na dobrą metę nie potrafiła stworzyć sobie klarownej sytuacji pod bramką beniaminka ekstraklasy. W kolejnych starciach Górnik zmierzy się przy Roosevelta z Zagłębiem Lubin i Arką Gdynia. Obie drużyny nie są dla śląskiej jedenastki przeciwnikami marzeń.

- Bez względu na to, czy gra się z rywalem z dołu tabeli czy z jej czubka trzeba zawsze do rywala podejść z należnym szacunkiem. Nie inaczej będzie w meczach z Zagłębiem i Arką. Są to dla nas bardzo ważne spotkania, bo wiemy, jakie miejsca w tabeli rywale zajmują. Zwycięstwa w tych starciach dadzą nam pewien komfort psychiczny i o to chcemy powalczyć - zapewnia Andrzej Orzeszek, dyrektor sportowy zabrzańskiego klubu.

Działacze klubu z Roosevelta mają jednak świadomość, że pojedynki z Miedziowymi i Arkowcami nie będą dla zabrzan spacerkiem. - Są to bardzo niewygodni rywale, którzy również potrzebują punktów i przyjadą do Zabrza o nie powalczyć. Wynik tych spotkań będzie się ważył do ostatniej minuty. Musimy postarać się wykorzystać atut własnego boiska. Będziemy mieli wsparcie kibiców, naszego dwunastego zawodnika i jestem przekonany, że zespół stanie na wysokości zadania i będziemy się dwukrotnie cieszyć ze zdobycia całej puli - przekonuje szef pionu sportowego śląskiego klubu.

Atut własnego boiska Trójkolorowi umieli wykorzystać już w rundzie jesiennej. W meczach na własnym terenie Górnik zdobył aż szesnaście z dwudziestu-dwóch punktów, jakie zgromadził na półmetku sezonu. Po meczu w Warszawie na konto beniaminka trafiło kolejne oczko, ale na tym górnicy nie zamierzają poprzestać. - Z Polonią zagraliśmy cofnięci, blokując dostęp do pola karnego i czekając na okazje do kontry. Z Zagłębiem zagramy zupełnie inaczej. To my będziemy grali u siebie i na pewno będziemy atakować. Jestem pewien, że w sobotę będziemy się cieszyć z kompletu punktów - zapowiada Adam Stachowiak, bramkarz Górnika.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×