Wiosenne przebudzenie - zapowiedź spotkania Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin

Po trwającej ponad trzy miesiące przerwie zawodnicy Górnika znów wybiegną na murawę stadionu przy Roosevelta. W sobotnim starciu rywalem zabrzańskiej drużyny będzie Zagłębie Lubin. Miedziowi są dla beniaminka ekstraklasy rywalem niewygodnym, ale jesienne zwycięstwo zespołu Adama Nawałki na Dialog Arena pokazało, że absolutnej dominacji nie ma.

19 listopada 2010 roku po raz ostatni Górnik zagrał mecz o stawkę na własnym stadionie. Przeciwnikiem zabrzan był wówczas zespół Korony Kielce, a mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:1 (1:0). W sobotę, po trwającej ponad trzy miesiące przerwie stadion przy Roosevelta znów się wypełni. Do Zabrza przyjedzie Zagłębie Lubin, a mecz odbędzie się przy udziale 10 tys. kibiców. Chętnych było więcej, ale wobec zaplanowanego na wiosnę początku prac geodezyjnych kilka sektorów musiało zostać wyłączonych z użytku, a pojemność stadionu pomniejszona o trzy tysiące, w porównaniu z rundą jesienną.

Dla obu jedenastek będzie to drugie tej wiosny spotkanie o punkty. Górnik przed tygodniem bezbramkowo zremisował z Polonią Warszawa, zaś Zagłębie podzieliło się na własnym stadionie z Koroną po remisie 1:1 (1:1). W porównaniu do spotkania z kielczanami podopieczni trenera Marka Bajora przystąpią jednak osłabieni brakiem dotychczasowego kapitana drużyny, Mateusza Bartczaka, który w ostatnich godzinach okienka transferowego przeniósł się do Cracovii.

Po stronie nieobecnych w składzie Miedziowych należy jeszcze wymienić kontuzjowanych Amera Osmanagicia, Grzegorza Bartczaka i Wojciecha Kędziorę. Z kolei trener Adam Nawałka nie będzie mógł skorzystać z usług zmagających się z urazami Michała Jonczyka i Macieja Bębenka. Nie wystąpi także w dalszym ciągu dochodzący do pełni sił po urazie Piotr Gierczak, a miejsca w kadrze zabrakło dla Mateusza Sławika, Gabriela Nowaka i Macieja Mańki. Warto odnotować powrót do kadry Michała Pazdana, który przed tygodniem pauzował z powodu gipsowego opatrunku na prawej ręce i Mateusza Zachary, który wciąż czeka na swój debiut na boiskach ekstraklasy.

Dla kibiców Trójkolorowych sobotnie spotkanie to przede wszystkim szansa na wyczekiwany z niecierpliwością debiut Roberta Jeża. Nowo pozyskany rozgrywający górniczej drużyny mecz w Warszawie obserwował z ławki rezerwowych. Z transferem Słowaka, który jesienią rozegrał sześć meczów w fazie grupowej Ligi Mistrzów sympatycy zabrzańskiej drużyny wiążą duże nadzieje. Na wiosnę ma on być jednym z głównych kreatorów gry beniaminka ekstraklasy. Na jego podania liczy w szczególności Tomasz Zahorski, jedyny w obecnym ustawieniu Górnika zawodnik na szpicy.

Zresztą dzięki trafieniom "Zahora" i Adriana Świątka zabrzanie mogli w rundzie jesiennej cieszyć się ze zwycięstwa w Lubinie. Smak zwycięstwa był tym słodszy, że spotkanie odbyło się na otwarcie Dialog Arena. Bramkę dla Miedziowych strzelił wówczas Kamil Wilczek, swego czasu przymierzany do gry przy Roosevelta.

Sobotnie starcie Górnika z Zagłębiem będzie 46. pojedynkiem obu drużyn o ligowe punkty. Bilans spotkań przemawia minimalnie na korzyść zabrzan, którzy wygrali 12 gier, 22 razy padał remis, a 11 gier na swoją korzyść rozstrzygali lubinianie. Bramki wynoszą 58:57 na korzyść śląskiej drużyny.

Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin / sob. 05.03.2011 godz. 14:45

Przewidywane składy:

Górnik: Stachowiak - Bemben, Banaś, Jop, Magiera, Bonin, Przybylski, Kwiek, Gasparik, Jeż, Zahorski.

Zagłębie: Isailović - Rymaniak, Horvath, Stasiak, Kocot, Hanzel, Dąbrowski, Plizga, Pawłowski, Abwo, Djokić.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Zamów relację z meczu Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin

Wyślij SMS o treści SF ZAGLEBIE na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin

Wyślij SMS o treści SF ZAGLEBIE na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: