Odra porozumiała się z MOSiR i znów może korzystać ze stadionu

Tuż po weekendzie na Odrę spadł spory kłopot. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji wypowiedział klubowi umowę na korzystanie ze stadionu. Powodem były zaległości w opłatach (ok. 100 tys. zł.). Kibice I-ligowca mogą jednak spać spokojnie. Porozumienie zostało już osiągnięte, co oznacza, że sobotni mecz z Wartą Poznań dojdzie do skutku.

W tym artykule dowiesz się o:

- Udało się dość do konsensusu co do zaległych płatności. Wszystkie szczegóły zostały ustalone, teraz wystarczy tylko przelać je na papier. Niebawem podpiszemy dokumenty. Ustalenia, które zapadły, będą obowiązywać do końca sezonu - poinformował portal SportoweFakty.pl członek zarządu Odry, Dariusz Kozielski.

Czy w razie fiaska rozmów z MOSiR rozważano opcje awaryjne i rozegranie spotkania z Wartą na innym stadionie? - Nie mieliśmy żadnych planów tego rodzaju. Ani dyrektor MOSiR, ani my nie wyobrażaliśmy sobie, by mecze mogły odbywać się na innym obiekcie niż ten przy ul. Bogumińskiej - zapewnił Kozielski.

Członek zarządu Odry uważa, że sprawa nie była aż tak poważna jak sugerowałyby doniesienia medialne. - Tak naprawdę rozpętała się burza w szklance wody. Problem został rozwiązany i teraz możemy skupić się na innych sprawach - zakończył.

Przypomnijmy, że mecz Odra - Warta odbędzie się w najbliższą sobotę o godz. 15.00.

Komentarze (0)