Alejandro Cabral wie, że może odejść z Legii

Dwa miliony dolarów musi zapłacić Legia Warszawa, jeśli po zakończeniu sezonu będzie chciała wykupić Alejandro Cabrala - pisze Polska The Times. Argentyńczyk zdaje sobie sprawę, że może to być ostatnia runda w Legii.

- Liczę się z tym. Chciałbym jednak pomóc drużynie w zdobyciu mistrzostwa Polski. Mam już jedno mistrzostwo kraju wywalczone w Argentynie z Velez Sarsfield - mówi w rozmowie z Cezarym Kowalskim z Polska The Times Alejandro Cabral.

Argentyńczyk w meczu z Polonią Warszawa doznał kontuzji, która może go wykluczyć z gry do końca sezonu. - Jestem bardzo przygnębiony. Przyplątała mi się kontuzja. Ledwo chodzę i spodziewam się, że nie obejdzie się bez jakiegoś poważnego zabiegu. Zdecydują lekarze. Na pewno nie zagram jednak w piątkowym meczu ze Śląskiem. Dotychczas czułem się dobrze. Coraz lepiej rozumiem, o co chodzi w polskiej lidze. Jak tu się gra. Jakie są wymagania. Poza tym trener zaczął mnie ustawiać w środku pomocy na mojej ulubionej pozycji - dodaje.

Cabral wierzy, że to właśnie Legia sięgnie po mistrzostwo Polski. - (...) Oglądałem mecz dotychczasowego lidera Jagiellonii Białystok ze Śląskiem. To nie jest poziom, którego nie bylibyśmy w stanie przeskoczyć. Zresztą wygraliśmy z nimi w Warszawie. Wierzę w sukces, bo widać, że tutaj tego wszyscy bardzo chcą - kończy w rozmowie z Polska The Times.

Źródło: Polska The Times.

Komentarze (0)