Zaczarowane Polkowice - relacja z meczu Górnik Polkowice - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Może nie jest to sensacją, ale niespodzianką na pewno. Górnik Polkowice na własnym stadionie pokonał lidera I ligi, zespół Podbeskidzia Bielsko-Biała 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów strzelił nowy napastnik polkowiczan, Łukasz Tumicz.

Michał Szydlik
Michał Szydlik

Przed tym meczem w roli faworyta stawiany był zespół z Bielska-Białej, ale jednocześnie podkreślano fakt, że Górnik jest niezwykle silnym rywalem na własnym obiekcie. W sobotni wieczór po raz kolejny pokazał, że te obawy nie były bezzasadne. Od pierwszych minut goście mieli problem z narzuceniem swojego stylu gry, co już było złym sygnałem dla fanów Podbeskidzia.

Pierwszą groźną wydawać by się mogło okazję, piłkarze przyjezdnych mieli w 13. minucie. Przed polem karnym faulowany był Cienciała, ale piłka po uderzeniu Rogalskiego minęła bramkę polkowiczan. Ci z kolei odpowiedzieli nieco ponad 10. minut później, ale skutecznie. Fatalnie zachował się Dancik, który za lekko wybijał futbolówkę i ta trafiła prosto pod nogi Tumicza. Napastnik, który do Górnika przyszedł w przerwie zimowej takiej sytuacji nie zmarnował.

To nie był koniec emocji w tej połowie. Niedługo później z rzutu wolnego w swoim stylu uderzał Salamoński, ale typową robinsonadą popisał się Zajac. Podbeskidzie natomiast miało wyborną szansę na wyrównanie tuż przed zejściem do szatni, ale po strzale Cieślińskiego piłka odbiła się od poprzeczki, a na linii bramkowej złapał ją golkiper gospodarzy.

Polkowiczanie przestawili się na grę z kontry i dzięki temu mieli jeszcze kilka okazji na podwyższenie wyniku. Dwa strzały Tumicza i uderzenie Szuprytowskiego nie znalazły drogi do siatki Zajaca. Goście próbowali desperackich ataków w końcówce, do przodu przesunął się Konieczny, ale niespodziewanie mecz zakończył się wygraną Górnika Polkowice.

Górnik Polkowice - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 (1:0)
1:0 - Tumicz 25'

Składy:

Górnik Polkowice:
Szymański - Kokoszka, Breznican, Pokorny, Opałacz, Piotrowski (70' Szuprytowski), Salamoński, Wacławczyk (46' Chyła), Piątkowski, Ałdaś, Tumicz (82' Soboń).

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Zajac - Cienciała, Konieczny, Dancik, Osiński, Sokołowski (62' Metelka), Koman (72' Patejuk), Rogalski, Ziajka, Cieśliński (53' Malinowski), Demjan.

Żółte kartki: Wacławczyk (Górnik) oraz Koman, Metelka (Podbeskidzie).

Sędzia: Włodzimierz Bartos (Łódź).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×