Niedziela w La Liga: Kontuzje w Realu, zdenerwowany prezes Barcy

Igor Kubiak 20 Marca 2011, 19:20

Prezes Barcy zdenerwowany plotkami

Po zwycięskim meczu FC Barcelony z Getafe swoje try grosze na temat ostatnich doniesień dorzucił prezydent Katalończyków. Sandro Rosell odniósł się do informacji madryckiej stacji radiowej, która zasugerowała, że piłkarze mistrza Hiszpanii pracują z lekarzami o wątpliwej reputacji.

- Jestem szczęśliwy z trzech punktów, ale zły wobec tego, co się stało wcześniej. Jedną rzeczą są oskarżenia bez dowodów dotyczące terminarza czy sędziów, a inną są zniesławienia. Są sprawy, które robią dużo szkód i nie możemy ciągle cicho siedzieć. To nie jest sprawiedliwe, to są kłamstwa, na które nie możemy pozwolić - przyznał Rosell.

Katalończycy już wcześniej zapowiedzieli, że pozwą stację Cadena Cope za naruszenie dobrego mienia klubu.

Kontuzje w Realu

Sobotniego meczu z Atletico Madryt szczęśliwie nie zakończył Ricardo Carvalho. Portugalczyk po derbach narzekał na bóle w plecach oraz prawym udzie. Niedzielne badania medyczne wykazały naciągnięcie ścięgna w udzie, jednak defensor powinien być do dyspozycji trenera w kolejnym ligowym spotkaniu.

Z kolei nawet do trzech tygodni może potrwać absencja Cristiano Ronaldo, o czym pisaliśmy już wcześniej.

Historyczny wyczyn Bojana

Napastnik FC Barcelony - Bojan Krkić został najmłodszym piłkarzem w historii klubu, który rozegrał sto spotkań w rozgrywkach Primera Division. Piłkarz w sobotę miał dokładnie 20 lat, 6 miesięcy i 19 dni.

Wcześniejszy rekord należał do jego klubowego kolegi - Lionela Messi'ego, który jubileusz święcił już po ukończeniu 21 lat.

W całej lidze wyprzedzają go jedynie Raul oraz Joseba Etxeberria.

Casillas: - Piłkarze Realu są zmęczeni

Jeden z bohaterów derbów Madrytu - Iker Casillas przyznał, że jego zespół jest już zmęczony trwającym sezonem. Nie przeszkadza to jednak Królewskim w walce o zdobycie potrójnej korony.

- Zespół jest odrobinę zmęczony po tylu ważnych meczach. Jesteśmy jednak solidni i pewni. Musimy to utrzymać. Przed nami bowiem skomplikowane mecze na wyjeździe z Sevillą, Villarreal i Athletic Bilbao - przyznał golkiper reprezentacji Hiszpanii.

Atletico walczy o Europę

Trener Atletico Madryt zapewnia, że celem jego ekipy jest awans do europejskich pucharów. Los Colchoneros przed 29. kolejką zajmowali siódme, ostatnie miejsce, które zagwarantuje start w Lidze Europejskiej.

- Byliśmy już w gorszej sytuacji. Naszym celem jest gra w Europie i dalej będziemy o to walczyć. Łatwo jest się poddać. Najważniejsze, że my mamy wiarę we własne zdolności - przyznał po derbowym spotkaniu Quique Sanchez Flores, który po sezonie łączony jest z odejściem z Atletico.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)