Sędziowanie mnie załamało - trenerzy po meczu Flota Świnoujście - Dolcan Ząbki

Ogromne napięcie i emocje towarzyszyły ostatniemu gwizdkowi konfrontacji Floty i Dolcanu. Drużyna z Ząbek wywalczyła w Świnoujściu pierwsze, wiosenne punkty. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 95. minucie Stańczyk egzekwując kontrowersyjny rzut karny. - Zagraliśmy już wiele spotkań, ale dzisiejsze wydarzenia są dla mnie kolejnym zaskoczeniem - komentował, tuż po meczu, załamany Petr Němec.

Robert Moskal (trener Dolcanu Ząbki): Cieszymy się ogromnie z kompletu punktów. Świnoujście to bowiem taki teren, gdzie bardzo trudno o zwycięstwo. Wygraliśmy, mimo iż Flota była drużyną przeważającą, a my nie stworzyliśmy sobie zbyt wielu sytuacji. Taka jest piłka.

Petr Němec (trener Floty Świnoujście): Nie wiem, co mogę powiedzieć po takim meczu. Zagraliśmy w Świnoujściu już wiele spotkań, ale dzisiejszy wydarzenia są dla mnie kolejnym zaskoczeniem. Wiedzieliśmy, że Dolcan będzie ustawiony defensywnie i będzie bronił się przez cały mecz. Praktycznie cały czas atakowaliśmy. Mieliśmy swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Jako trener byłbym zadowolony z punktów. Niech nikt się na mnie nie gniewa, ale dzisiejsze prowadzenie zawodów mnie załamało.

Komentarze (0)