Holandia: Cztery puszczone gole Prusa, Roda w barażach o Ligę Europejską

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zastępujący w bramce Rody Kerkrade kontuzjowanego Przemysława Tytonia Mateusz Prus aż czterokrotnie wyjmował piłkę z siatki w wyjazdowym pojedynku z Willem II Tilburg. Nie przeszkodziło to jednak Górnikom w wywalczeniu kompletu punktów.

W tym artykule dowiesz się o:

Rozgrywający dopiero drugie spotkanie w Eredivisie Mateusz Prus nie będzie miło wspominał wizyty w Tilburgu. W 30., 57., 80. i 90. został pokonany przez gospodarzy. Dwukrotnie 21-latka do kapitulacji zmusił Andreas Lasnik (w tym z rzutu karnego).

Mimo nie najlepszego występu wychowanek Hetmana Zamość prawdopodobnie do końca sezonu stać będzie między słupkami zespołu z Limburgii, ponieważ poważnie kontuzjowany jest nominalny nr 1, Przemysław Tytoń.

Sobotnia rywalizacja miała niecodzienny przebieg. Willem II prowadziło do przerwy 1:0, by już w 64. minucie przegrywać 2:3. 7 minut przed końcem drugiego gola zdobył dla Rody Ruud Vormer, a zdecydowanego outsidera rozgrywek stać było już tylko na jedno trafienie, które ustaliło wynik rywalizacji na 4:5.

Dzięki wygranej zespół Harma Van Veldhovena awansował na 6. pozycję w tabeli i zapewnił sobie udział w barażach o awans do Ligi Europejskiej. Oprócz Górników powalczą w nich AZ Alkmaar, ADO Den Haag oraz Groningen.

Istotny krok w kierunku obrony tytułu uczyniło Twente Enschede, które, pokonując w meczu na szczycie PSV Eindhoven 2:0, wysunęło się na czoło tabeli z dwupunktową przewagą.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)