Poniedziałek w Bundeslidze: "Kicker" fatalnie ocenił Lewandowskiego, Goetze na celowniku Barcy i Man Utd

Konrad Kostorz 04 Kwietnia 2011, 14:06

"Lewy" odstawał od kolegów z BVB

Ocenę "5" przyznał Robertowi Lewandowskiemu Kicker za występ z Hannoverem. To druga z rzędu równie niekorzystna nota Polaka. Kolejnym najsłabszym graczem Borussii był Nuri Sahin, który zasłużył na "3.5". Łukasz Piszczek otrzymał "3", podobnie jak Sławomir Peszko za 90 minut przeciwko Nuernberg. Obaj zanotowali po asyście.

Najlepsze recenzje w 28. kolejce zebrali Sven Ulreich, Mario Goetze oraz Lucas Barrios (wszyscy po "1.5"). W "11" kolejki znalazło się aż pięciu przedstawicieli Borussen, a graczem kolejki wybrano Paragwajczyka. W 2. Bundeslidze oceniono trójkę biało-czerwonych: Sebastian Tyrała - "3", Lukas Sinkiewicz - "3" i Tomasz Kos - "4".

Sankt Pauli musi się liczyć z poważnymi sankcjami

Przerwanie meczu z Schalke nie pozostaje bez echa. - St. Pauli zostało poproszone o opinię na temat piątkowych wydarzeń. Decyzja zostanie wydana w najbliższych dniach po analizie dokumentów. Cała sprawa nie jest drobnym wykroczeniem - ostrzega członek DFB.

Nieoficjalnie mówi się, że hamburczycy będą musieli zapłacić aż 50 000 euro kary. Niewykluczone też, że jedno ze spotkań na Millerntor-Stadion odbędzie się bez udziału publiczności. - Zaakceptujemy każdy wyrok sądu sportowego - oznajmił skruszony prezes klubu, Helmut Schulte.

Gwiazda Borussii na celowniku europejskich tuzów

Goetze był bohaterem Borussii w meczu z Hannoverem (gol i asysta). - Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, wkrótce przedłużymy z nim kontrakt do 2014 roku - mówi dyrektor sportowy Michael Zorc.

Tymczasem skrzydłowym BVB poważnie interesują się Man Utd i Barcelona. Tuzom imponuje fakt, że mimo młodego wieku Goetze gra już w reprezentacji Niemiec, a w Bundeslidze ma na koncie 5 goli i aż 13 asyst. Zawodnika wycenia się na 12,5 mln euro, ale dortmundczycy mogą zażądać znacznie więcej.

Narasta konflikt w Leverkusen

Asystent Peter Hermann przeniesie się wraz z Juppem Heynckesem do Bayernu po zakończeniu sezonu. - Jesteśmy smutni, że opuści Bayer na rzecz konkurenta - oznajmił prezes Aptekarzy, Wolfgang Holzhaeuser.

Oświadczenie władz nie spodobało się Heynckesowi. - Jestem naprawdę wściekły. Do obowiązków prezesa nie należy zajmowanie się personalnymi sprawami Bayernu - zżyma się szkoleniowiec. Fani z Leverkusen mają nadzieje, że spory nie zaszkodzą grze drużyny, która wciąż ma szanse na tytuł.

Frings jednak nie zakończy kariery?

Deklaracja Torstena Fringsa o zawieszeniu butów na kołku po zakończeniu sezonu jest już nieaktualna. Zdaniem mediów 34-latek ponownie cieszy się futbolem, ponieważ Werder zaczął grać lepiej. - Nie chcę więcej sezonu, gdy będziemy w dole tabeli - deklaruje jednak.

- Sygnał do rozmów musi wyjść od klubu - mówi kapitan drużyny na temat ewentualnego przedłużenia kontraktu. Bremeńska prasa informuje, że dyrektor Klaus Allofs chętnie przystąpi do negocjacji z byłym reprezentantem Niemiec.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)