Piątek w Premier League: Ancelotti chce wywierać presję na Man Utd, Arsenal przegrał przez Puchar Ligi?

Bartosz Zimkowski 29 Kwietnia 2011, 14:26

Ancelotti chce wywierać presję na Man Utd

Chelsea Londyn zamierza wywierać presję na Manchesterze United. Ma to sprawić, że Czerwone Diabły stracą kolejne punkty i szanse na mistrzostwo Anglii dla The Blues zwiększą się.

- Kiedy przegraliśmy w zeszłym miesiącu z Man Utd, traciliśmy do czoła tabeli 18 punktów. Teraz jeśli wygramy z Tottenhamem będziemy trzy punkty za nimi. To byłoby fantastyczne - mówi Ancelotti. Taka przewaga może utrzymać się do niedzieli, kiedy swój mecz rozegra Manchester United. - To jest dobra motywacja dla nas, ponieważ chcemy wywierać presję na nich przed niedzielnym spotkaniem z Arsenalem - dodał.

Arsene Wenger: Wszystko posypało się po Pucharze Ligi

Porażka z Birmingham City w finale Pucharu Ligi odwróciło zwycięską kartę - uważa Arsene Wenger, menedżer Arsenalu Londyn. Po tym jak Kanonierzy nie zdobyli Carling Cup, zespół odpadł z Ligi Mistrzów i miał problemy ze zwycięstwami w Premier League.

- Czuję, że zespół dał wiele w ostatnich miesiącach. Kiedy straciliśmy Carling Cup, wszystko odwróciło się trochę przeciwko nam. W momencie jak graliśmy na wszystkich frontach sprawy miały się dobrze - przyznał Wenger.

Drogba ma zostać w Chelsea

Najprawdopodobniej Didier Drogba pozostanie w Chelsea Londyn na kolejny sezon. Agent zawodnika Thierno Seydi spotkał się z Ronem Gurlay’em, dyrektorem wykonawczym The Blues, aby porozmawiać o jego przyszłości.

- Wiele zostało powiedziane na temat ewentualnej wyjazdu Didier Drogba. To nie jest na porządku dziennym. On zostaje w tym klubie, który zna bardzo dobrze - powiedział lakonicznie Seydi. 33-letni Drogba na Stamford Bridge występuje od ośmiu lat.

Rozmowy z Tevezem zawieszone do lata

Roberto Mancini, menedżer Manchesteru City, poinformował, że rozmowy z Carlosem Tevezem na temat jego przyszłości w klubie zostały zawieszone do lata. The Citizens chcą skupić się na celach w końcówce sezonu.

- Musimy porozmawiać, ale potrzebujemy czasu do tego. Teraz ważniejsze jest, kiedy Carlos ponownie będzie mógł grać. Mam nadzieję, że po wygraniu Pucharu Anglii i wywalczeniu awansu do Ligi Mistrzów będziemy mogli zasiąść do rozmów - oznajmił Roberto Mancini.

Berbatov wraca na mecz z Arsenalem

Najlepszy strzelec Premier League Dimitar Berbatov najprawdopodobniej będzie mógł zagrać w niedzielnym hicie z Arsenalem Londyn. Bułgar przez ostatnie dni zmagał się z urazem pachwiny.

Opuścił trzy mecze, ale nie była to tak duża strata dla Czerwonych Diabłów. Sir Alex Ferguson ma bowiem Wayne’a Rooney’a oraz Javiera Hernandeza, którzy w 2011 roku strzelili w sumie 24 bramki. - Berbatov będzie gotów, trenował cały tydzień - przyznał szkocki menedżer.

Houllier opuścił szpital

W czwartek wieczorem Gerard Houllier opuścił szpital, do którego trafił w zeszłym tygodniu po bólach w klatce piersiowej. Informacje te potwierdziła Aston Villa.

Zespół cały czas prowadzi dotychczasowy asystent Gary McAllister. 63-letni Francuz najprawdopodobniej nie wróci na ławkę rezerwowych do końca sezonu.

Trener Porto nie dla Aston Villi

Prezydent FC Porto Pinto da Costa zdementował informacje mediów, które sugerowały, że trener tego klubu Andre Villas-Boas zastąpi Gerarda Houlliera na stanowisku menedżera.

Da Costa wszystkiemu zaprzeczył dodając, że nie zamierza wysłuchiwać żadnych ofert z innych klubów. Villas-Boas ma spore sukcesy, a ostatnim było pokonanie Villarreal w półfinale Ligi Europejskiej aż 5:1.

Hleb jednak nie zostanie w Anglii?

Jeszcze niedawno Alexander Hleb zapowiadał, że z chęcią podpisałby kontrakt z Arsenalem Londyn, a teraz jest gotów wrócić do Niemiec, gdzie występował zanim trafił do Anglii, a później do Hiszpanii.

- Byłoby cudowanie, gdybym znów grał w Bundeslidze. Ta liga zrobiła ogromne postępy. Schalke jest wspaniałym przykładem, docierając do półfinału Ligi Mistrzów. Gdyby moje serce mogło zdecydować to ponownie przeniósłbym się do Stuttgartu - przyznał obecny zawodnik Birmingham City.

Koniec sezonu dla Martinsa

Bohater Birmingham City z finału Pucharu Ligi Angielskiej Obafemi Martins nie zagra już w tym sezonie z powodu kontuzji nogi.

26-latek ostatni raz pojawił się na boisku w marcu w pojedynku z Wigan Athletic. Na St Andrews jest tylko wypożyczony z Rubina Kazań. Ma opcję wykupienia go za cztery miliony funtów.