Kłodą interesował się m. in. Ruch Chorzów, jednak na przeszkodzie stanęły problemy zdrowotne zawodnika. Defensor Zagłębia przeszedł niedawno zabieg operacyjny mięśni brzucha i najprawdopodobniej nie będzie gotowy do gry na początku sezonu. - Mimo to cieszymy się, że Arek zostaje z nami - mówi Pierścionek. - Tym samym rozwiązał nam się problem z obsadą prawej obrony i nie musimy szukać już nikogo na tą pozycję. Istnieje szansa na to, że z klubu nie odejdzie Dżenan Hosić. Nieoficjalnie mówi się o tym, że piłkarz ten prowadzi negocjacje z Piastem Gliwice. Jeżeli nie dogada się z klubem ze Śląska, zostanie Sosnowcu.
Zagłębie szuka teraz piłkarzy na pozycje napastnika i stopera. W zremisowanym sparingu z Orłem Babienica, testowani byli Radosław Jacek i Paweł Smółka. Obaj są zawodnikami Wisły Kraków i w poprzednim sezonie grali na boiskach Młodej Ekstraklasy. W ich przypadku w grę wchodziłoby wypożyczenie do Zagłębia.- Zaprezentowali się pozytywnie. - ocenia Pierścionek.- Oprócz nich, z testowanych zawodników, szansę dostanie jeszcze Piotrek Smolec. Reszcie dziękujemy.
Podziękowano już także dwóm Ukraińcom, którzy mieli być testowani w piątkowym meczu sparingowym. Na boisku się nie pojawili. Trener Pierścionek nawet nie chce komentować ich formy. - Może coś by z nich było w przyszłości, ale wymagałoby to dużo pracy, a my nie mamy na to czasu - dyplomatycznie ucina kwestię ukraińską kierownik drużyny Piotr Caliński. W sobotę Zagłębie czeka mecz kontrolny z GKS Jastrzębie. Później sosnowiczanie wyjeżdżają na tygodniowy obóz przygotowawczy do Dzierżoniowa.