W 4. minucie gry Brożek zabrał piłkę próbującemu rozpocząć akcję stoperowi rywali i zostawił ją Umutowi Bulutowi, który oddał ją Polakowi w polu karnym tak, że temu pozostało umieszczenie jej w pustej bramce.
Eks-wiślak miał też udział przy golu autorstwa Jajy, który podwyższył prowadzenie Trabzonsporu na 3:0. Po dośrodkowaniu Gustavo Colmana z prawej strony boiska Brożek w polu karnym trącił piłkę, dzięki czemu trafiła do Brazylijczyka, który soczystym uderzeniem pokonał Oguzhana Bahadira.