W tym artykule dowiesz się o:
- Na razie się tutaj uczę. Przyszedłem zimą, wystąpiłem jak dotychczas w dziesięciu spotkaniach Młodej Ekstraklasy. Na pewno jest to inne doświadczenie, nie jest to Młoda Ekstraklasa, tylko piłka seniorska. Wcześniej występowałem w III lidze, grając w SMS-ie, a to jest zdecydowanie inny poziom niż Ekstraklasy. Dostałem swoją szansę i mam nadzieję, że nie zawiodłem - powiedział po meczu z Zagłębiem Lubin, Sebastian Zalepa.
W niedzielnym spotkaniu drużyną przeważającą byli piłkarze z Lubina. Jednak zwycięsko z tej bitwy wyszli gospodarze. - Z przebiegu gry wyglądało to tak, że oddaliśmy pole rywalom, że Zagłębie prowadziło grę. Trener tak nas ustawił, czekaliśmy na swoje sytuacje. Zagłębie wykorzystało nasz jeden błąd w defensywie, ale to jednak przy nas było szczęście. Wygraliśmy i możemy się z tego cieszyć - mówi Zalepa.
Młody zawodnik jest kibicem Widzewa, ale w niedzielę widzewiacy musieli obejść się bez wsparcia swoich fanów na trybunach. Jednak spora grupa sympatyków Widzewa zjawiła się pod stadionem. - Pochodzę z Łodzi, obejrzałem tutaj wiele meczów i również na nie jeździłem. Cieszę się, że kibice dopingowali nas pod stadionem - zakończył 21-latek.