Awans w środę? - zapowiedź meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Sandecja Nowy Sącz

Choć do końca pierwszoligowych rozgrywek pozostały cztery kolejki, to już w najbliższym meczu zespół Podbeskidzia może zapewnić sobie awans do ekstraklasy. W środowy wieczór ekipa z Bielska-Białej podejmie na własnym stadionie Sandecję Nowy Sącz. Ewentualna wygrana Górali oraz korzystny wynik ze Świnoujścia może sprawić, że środowo-czwartkowa noc w stolicy Podbeskidzia będzie bardzo radosna.

Od kilku lat Podbeskidzie plasuje się w czołówce pierwszoligowych rozgrywek. Bielszczanie długo szturmują bramy ekstraklasy, jednak tak blisko awansu Górale jeszcze nie byli nigdy. Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek pojawia się pierwsza szansa dla bielskiej drużyny.

W środę Podbeskidzie podejmuje przed własną publicznością ekipę Sandecji Nowy Sącz. Bielszczanie przełamali w ubiegłą sobotę swoją niemoc ogrywając właśnie przy Rychlińskiego Bogdankę Łęczna. Najbliższy przeciwnik Górali zremisował natomiast na własnym terenie z GKS-em Katowice.

Sandecja Nowy Sącz zaliczy sezon do udanych, jednak awans już nie "grozi" ekipie z Sądecczyzny. O ile drużyna prowadzona przez Mariusza Kurasa świetnie gra na własnym stadionie, to na wyjazdach spisuje się już przeciętnie. Ostatnie zwycięstwo Sandecji na boisku rywala miało miejsce ponad miesiąc temu.

Piłkarze Podbeskidzia wiedzą, że przy korzystnym wyniku Floty z Termaliką (remis bądź porażka Wyspiarzy) ewentualne zwycięstwo nad Sandecją pozwoli świętować awans do ekstraklasy przed własną publicznością. Mecz świnoujścian zakończy się jeszcze przed pierwszym gwizdkiem w Bielsku-Białej, zatem piłkarze jeszcze przed meczem będą wiedzieć, o co w tym meczu grają.

Jesienią w Nowym Sączu Podbeskidzie odniosło skromne jednobramkowe zwycięstwo nad Sandecją. Strzelcem jedynego gola na wagę trzech punktów został Sylwester Patejuk. Być może rezerwowy dotychczas napastnik Górali dostanie szansę na grę od pierwszej minuty meczu.

Po stronie Górali zabraknie natomiast Bartłomieja Koniecznego, który zmuszony będzie obejrzeć mecz z perspektywy trybun z powodu nadmiaru żółtych kartek. Na boisku zabraknie także narzekającego na kontuzję kapitana Podbeskidzia Sławomira Cienciały.

Bardzo ważnym wzmocnieniem zespołu gości z Nowego Sącza będzie powrót po kontuzji Arkadiusza Aleksandra. Na boisku natomiast nie zamelduje się duet Rafał Berliński - Petar Borovicanin. Pierwszy pauzuje za kartki, drugi leczy kontuzję.

Wszystkich kibiców Podbeskidzia zapraszamy na stadion miejski w Bielsku-Białej, gdzie punktualnie o godzinie 19.00 rozpocznie się to widowisko. Dla kibiców gości i sympatyków bielskiego futbolu, których z różnych przyczyn zabraknie na stadionie, nasz portal przeprowadzi obszerną relację LIVE oraz SMS.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Sandecja Nowy Sącz śr 25.05.2011, godz. 19.00

Przewidywane składy:

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Zajac - Sokołowski, Dancik, Broniewicz, Osiński - Rogalski, Metelka, Kołodziej, Ziajka - Patejuk, Demjan.

Sandecja Nowy Sącz: Kozioł - Makuch, Frohlich, Zbozień, Woźniak - Kukol, Gawęcki, Staniszewski, Kowalczyk, Eismann - Chmiest.

Sędzia: Tomasz Garbowski (Kluczbork).

Zamów relację z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Sandecja Nowy Sącz

Wyślij SMS o treści SF SANDECJA na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Sandecja Nowy Sącz

Wyślij SMS o treści SF SANDECJA na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: