Koncert gry gospodarzy - relacja z meczu Bogdanka Łęczna - Ruch Radzionków

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W podróż na Lubelszczyznę goście wyruszyli o 7:00 w dniu spotkania i odbiło się to na ich postawie, gdyż popełnili mnóstwo błędów w defensywie. Rywale mogli więc zaprezentować wiele różnych wariantów akcji ofensywnych i odnieśli bezapelacyjne zwycięstwo 3:0.

Przed meczem odbyła się uroczystość pożegnania Sławomira Nazaruka, który podjął decyzję o zakończeniu kariery. Zabrakło jednak dla niego miejsca w podstawowej jedenastce. Bogdanka zdominowała przeciwnika i raz po raz stwarzała sytuacje podbramkowe. Marcin Suchański często interweniował niepewnie, mimo to skutecznie. W 23. minucie jego błąd słono kosztował Ruch. Po mocnym strzale Eivinasa Zagurskasa z dystansu golkiper odbił piłkę, którą Tomas Pesir bez trudu skierował do siatki. - Przy tej dobitce piłka mnie szukała i fajnie, że to wykorzystałem - cieszył się czeski napastnik.

Radzionkowski zespół nie miał pomysłu na odrobienie straty. Rzadko gościł na połowie gospodarzy i w I połowie nie oddał ani jednego strzału! Zdecydowanie lepiej radzili sobie łęcznianie i w 31. minucie mogli prowadzić 2:0, ale Mariusz Zasada z 12 metrów trafił w słupek. W końcówce tej części gry Bogdanka zaatakowała jeszcze odważniej, niezwykle ambitnie grał Ricardinho. Nie przełożyło się to jednak na wynik.

Tuż po zmianie stron bliski szczęścia był Paweł Sasin i kopnął w słupek. Chwilę później większą precyzją wykazał się Tomasz Nowak - mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Suchańskiego.

Prowadzenie 2:0 nie usatysfakcjonowało Bogdanki. Nadal długo utrzymywała się przy piłce, często zamykając Ruch na jego połowie. Otwarta gra mogła się zemścić w 66. minucie, kiedy dobrą sytuację wypracował Michał Mak, a jego strzał wślizgiem zablokował Paweł Magdoń.

Na ostatni kwadrans na murawę wszedł Nazaruk i w tym czasie jego zespół zdobył kolejną bramkę. W 78. minucie Ricardinho kapitalnie podał do Nildo, który w sytuacji sam na sam z Suchańskim nie dał golkiperowi najmniejszych szans. Zwycięstwo 3:0 to najwyższa wygrana Bogdanki w obecnym sezonie na własnym stadionie. - Było dużo strzałów, sytuacji podbramkowych i gry kombinacyjnej. Oby było więcej takich meczów w tej lidze - ocenił uśmiechnięty trener Mirosław Jabłoński.

Bogdanka Łęczna - Ruch Radzionków 3:0 (1:0)

1:0 - Pesir 23'

2:0 - Nowak 49'

3:0 - Nildo 76'

Składy:

Bogdanka: Giertl - Zasada, Magdoń, Sołdecki, Sasin - Kaczmarek (75' Nazaruk), Nowak, Nikitović, Zagurskas (60' Nildo), Ricardinho (87' Michalak) - Pesir.

Ruch Radzionków: Suchański - Kaciczak, Rzepka, Niewulis, Trzcionka - Cieluch (76' Gajewski), Beliancin, Paweł Giel (76' Piotr Giel), Mateusz Mak, Michał Mak - Jarka.

Żółte kartki: Magdoń, Nildo (Bogdanka) oraz Michał Mak, Rzepka (Ruch).

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Widzów: 500.

Źródło artykułu: