Euro 2012: Jodłowiec-Wojtkowiak parą stoperów?

Defensywa to formacja, gdzie Franciszek Smuda ma spore problemy. Selekcjoner wciąż nie wybrał choćby jednego stopera, który będzie dyrygował obroną na Euro 2012.

Franciszek Smuda poprowadził kadrę narodową w 22 meczach. To wystarczająca liczba spotkań, aby dokonać wstępnej selekcji na Euro 2012. Jednak inaczej jest w przypadku drużyny Smudy. Selekcjoner nie wie na kogo postawić na środku obrony. Dotychczas przetestował aż 12 par.

Bardzo dużo czasu na boisku spędził Michał Żewłakow. Jednak po aferze w samolocie wracającym z Kanady Smuda podziękował doświadczonemu zawodnikowi. Jego partnerami z obrony było w sumie sześciu kadrowiczów. Czterokrotnie zagrał w parze z Kamilem Glikiem, a trzykrotnie z Grzegorzem Wojtkowiakiem.

Kto będzie dyrygował defensywą na Euro 2012? / Fot. Jakub Piasecki

W sumie cztery razy współpracowali ze sobą Grzegorz Wojtkowiak oraz Tomasz Jodłowiec. Tak było w dwóch ostatnich pojedynkach z Argentyną i Francją. Jednak Jodłowiec po fatalnym spotkaniu z Trójkolorowymi może nie odzyskać miejsca w składzie. Kto zatem może wystąpić u boku Wojtkowiaka? Smuda próbował dawać szansę gry Kamilowi Glikowi i Piotrowi Celebanowi. Były to tylko jednomeczowe epizody.

Wspomniana para Wojtkowiak - Jodłowiec nie ma najgorszego bilansu, jeśli chodzi o wyniki całego zespołu. Z czterech meczów dwa zostały wygrane (Argentyna i Wybrzeże Kości Słoniowej), raz padł remis (Bośnia i Hercegowina), a pojedynek z Francją zakończył się porażką. W sumie dopuścili do utraty pięciu goli ani razu nie zachowując czystego konta.

Cały czas w kontekście gry w reprezentacji Polski mówi się o Manuelu Arboledzie i Damienie Perquisie. Ten pierwszy doskonale zna się z Wojtkowiakiem z Lecha Poznań, ale w tym zespole kadrowicz Smudy nie występuje jako stoper, lecz najczęściej jest ustawiony na prawej stronie defensywy. Równie dobrze linią obrony na Euro 2012 mogą kierować Arboleda oraz Perquis, którzy czekają na polskie obywatelstwa. Jednak meczów do zgrywania się pozostało już naprawdę mało, a obaj nigdy nie widzieli się choćby na żywo.

Pary stoperów reprezentacji Polski za kadencji Franciszka Smudy*:

4 mecze: Grzegorz Wojtkowiak - Tomasz Jodłowiec, Michał Żewłakow - Kamil Glik;

3: Michał Żewłakow - Grzegorz Wojtkowiak;

2: Tomasz Jodłowiec - Kamil Glik, Arkadiusz Głowacki - Kamil Glik;

1: Michał Żewłakow - Adam Kokoszka, Michał Żewłakow - Maciej Sadlok, Tomasz Jodłowiec - Maciej Sadlok, Grzegorz Wojtkowiak - Kamil Glik, Dariusz Pietrasiak - Michał Żewłakow, Piotr Celeban - Grzegorz Wojtkowiak, Arkadiusz Głowacki - Michał Żewłakow.

* - w zestawieniu zostali ujęci środkowi obrońcy, którzy w pierwszym składzie rozpoczęli mecz.

Komentarze (0)